Najlepsza modelka Gisele Bündchen opowiedziała, jak płakała 20 lat temu, kiedy musiała iść nago na wybiegu

Niedawno odbyła się prezentacja książki słynnego modelu Gisele Bundchen. Mówi o początku swojej kariery i faktach, które projektanci mody wolą ukrywać.

Giselle zwracała szczególną uwagę na tę okazję, która niemal przez cały czas opuszczała podium. W 1998 roku, podczas pokazu Alexandra McQueena, dziewczyna nie otrzymała tematu na spódnicę, po prostu została namalowana na gołej piersi. W rezultacie model przeszedł przez pas startowy niemal topless, płacząc przed nim w przebieralni.


Źródło: Daily Mail

Wspomnienia tego modelu nazywają się "Lekcje: moja droga do świadomego życia". W niej matka dwójki dzieci pamięta swoją przeszłość, filozofuje i opowiada całą prawdę o biznesie modelarskim, który "żuł to".

W szczególności zwraca szczególną uwagę na wydarzenia podczas pokazu wiosny i lata Alexandra McQueena w 1998 r., Która stała się dla niej pierwszą międzynarodową paradą.

Była to raczej szczera i pretensjonalna kolekcja ubrań, w której było wiele elementów o erotycznym wydźwięku..

Dziewczyna pamięta, że ​​nikt nie przygotował jej na bardzo podium: projektantka kostiumów przyniosła po prostu trzy zestawy ubrań, a makijażystka nałożyła gruby makijaż, po czym została po prostu wypchnięta na scenę..

Zgodnie z koncepcją projektanta mody, 18-letnia Giselle miała udać się na podium. Cały jej strój składał się ze spódnicy i zespołu.

W chwili, gdy McQueen wybrał Giselle wśród wielu innych pretendentów, była niesamowicie zadowolona. Ale nie mogła zmusić się, by publicznie się nagą.

Płakała i prosiła o anulowanie swojego występu, ale projektant był nieubłagany. Zdjęcie pokazuje ścieżki ze łez na twarzy dziewczyny..

Giselle wspomina ten moment ze smutkiem, zauważając, jak rozczarowana była wtedy w branży modelek..

"Val, nasz stylista, pomógł mi, zaproponował mi wyjście - narysować temat, byłem mu ogromnie wdzięczny".

Pokój z podium był dość ciemny, więc nikt nie zauważył sztuczki. Sztuczne deszcze, które uzupełniały otoczenie widowiska, pomagały ukryć ślady poplamionego makijażu..

"Opinia publiczna nie zauważyła, ale ja sam nie wiedziałem, gdzie jest deszcz i gdzie są łzy".

Ciekawostką jest to, że demonstracja Alexandra McQueena z 1998 roku była początkiem kariery zawodowej Giselle, brazylijskiego modelu, który w tym czasie nawet nie mówił dobrze po angielsku.

Prowokacyjny model łuk stworzył prawdziwą sensację. Doskonałość formy, integralność obrazu - krytycy docenili zalety młodej Giselle.

Należy również zauważyć, że od tego czasu dość często używano body-artu na wybiegu, w tym światowej sławy projektantów mody..

W książce Giselle wiele rewelacji o jego życiu osobistym, w tym o sytuacji z mężem Tomem Brady. Przypomnijmy, że był w centrum skandalu, kiedy okazało się, że miał dziecko z byłym w trakcie małżeństwa z Giselle.

Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.