Sesja zdjęciowa młodej i jeszcze nie słynnej Angeliny Jolie

Angelina Jolie miała zaledwie 15 lat, kiedy dostała profesjonalną sesję zdjęciową do słynnego hollywoodzkiego fotografa Harry'ego Langdona w Los Angeles. Wtedy prawie nikt jej nie znał, chociaż jej ojciec był słynnym aktorem Johnem Voightem.

Przez kilka dekad Langdon fotografował ludzi ze sfery show biznesu. Filmował gwiazdy takie jak George Clooney, Halle Berry i Sophia Loren. "Kiedy jesteśmy proszeni o zrobienie zdjęć krewnemu słynnego aktora, w tym przypadku, Johnowi Voightowi, zawsze myślimy:" Cóż, znowu, możemy tylko mieć nadzieję, że ona wie, co robić, i spróbujemy ", ale w końcu było wielką niespodzianką! " - opowiada fotograf.


Źródło: CNN

Langdon wspomina, że ​​był zdumiony tym, jak Angelina pewnie trzymała się podczas strzelaniny. "Tak czy inaczej, wydawało się, że wie co robić, nie wiem, może to była telepatia lub coś innego.Zwykle wyobrażam sobie w pozie pozę, w której świetna klatka się obróci - a potem bam! ona po prostu ją bierze ".

Zdjęcia miały miejsce 11 stycznia 1991 roku i trwały około dwóch godzin. Langdon nie wziął zapłaty. "Użyliśmy czegoś takiego jak" sesja zdjęciowa z testami ". Coś w rodzaju bezpłatnej próbki w nadziei, że te zdjęcia kiedyś będą cenne.".

Fotograf przypomina, że ​​na planie było bardzo niewiele rozmów, które według niego nie są typowe dla młodych aktorów. "Czasami podczas sesji zdjęciowych angażuję się w głębokie rozmowy, na przykład o jeździe na nartach lub konnych przejażdżkach, a dzięki Jolie wszystko było po prostu dla biznesu".

Langdon nauczył się, jak wiele lat modelowych, po strzelaninie. "Nic o niej nie wiedziałem, nie wiedziałem nic o warunkach, w których ona mieszka, o jej chłopakach, nie wiedziałem nic o jej doświadczeniu aktorskim".

Wśród wielu strojów do sesji zdjęciowej był strój kąpielowy. "Zaczęła pozować dość seksownie, ale te pozy nie nadawały się dla niej, promieniowała czystą zmysłowością, robiłam zdjęcia pod różnymi kątami".

Kariera Angelina Jolie w filmie rozpocznie się zaledwie kilka lat po tej sesji zdjęciowej. W 2000 roku otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej w filmie "Przerwane życie".

Fotograf przekazał zdjęcia Johnowi Voightowi, po czym już nigdy o nich nie słyszał..

"Jeśli chodzi o aktorstwo, przed kamerą musisz wykazać się w jak największym stopniu mową ciała i zmysłowością, ponieważ nie ma kamery wideo, żadnych dialogów, musisz wyrazić wszystko za pomocą swojego ciała, co okazało się po prostu cudowne.

"Teraz, kiedy strzelam do początkującego aktora, nie wiem, co stanie się w końcu. Im więcej doświadczenia zdobędę, tym bardziej rozumiem, że każda sesja fotograficzna, którą wykonuję, może stać się znacząca".