Jeśli świnie dowiedzą się, że porównujemy z nimi pijanych ludzi, byliby obrażeni. Nie można zadzwonić do browarniczych świń. W przeciwieństwie do much. W niektórych momentach nie karm ich chlebem, podawaj tylko z przejrzałych owoców. To znaczy, z punktu widzenia zoologii, słusznie jest powiedzieć "pijany jak mucha". To popycha owady do zaguli, a kto inny z fauny ma nawyk układania obroży - w naszym artykule.
(Tylko 8 zdjęć)
Źródło: National Geographic
Okazuje się, że skuteczniej jest łapać motyle bez sieci. Najpewniejszą metodą - nawet profesjonalni entomologowie - jest ustawienie pułapki na piwo. Prędzej czy później na pewno dotrze piękna istota, by tęsknić za szklanką, a po kilku łykach można ją ogrzać.
Alkoholizm motyli został zbadany na Uniwersytecie w Uppsali. Okazało się, że przynajmniej 35 gatunków doświadcza słabości piwa. Samce się upijają, aby nasycić swoje nasiona substancjami odżywczymi, a tym samym zwiększyć szanse na ojcostwo.
Muchy też piją z powodu seksu. Raczej ze względu na jego nieobecność. W 2012 r. Czasopismo "Science" zadało palące pytanie: w jaki sposób dieta męskiej muszki owocowej, która doświadczyła radości z obcowania, różni się od menu jego względnej dziewicy? Jak można się domyślić, dojrzałe owoce, które zawierają alkohol etylowy, przyciągają tylko czyste muchy.
W ich ciele brakuje specjalnego neuropeptydu F, który powstaje podczas krycia i jest odpowiedzialny za poczucie satysfakcji. Biedni ludzie piją gorzko, aby sztucznie opracować to odczucie. Cóż, tak jak mężczyźni!
Każdej zimy życie setek, jeśli nie tysięcy ptaków, kończy się, gdy zderzają się ze ścianą. Faktem jest, że wraz z nadejściem mrozów w jagodach popiołu zaczyna się produkcja alkoholu, a organizując hałaśliwe bajery, ptaki narażają się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Warto iść nad brandy, a lot staje się niekontrolowany. Nie są zabierani do detoksykacji - nie ma nikogo, kto zajmowałby się psotami. Liście są najmniej odporne na zieloną serpentynę. Przynajmniej częściej niż inne ptaki upijają się w wkładce..
Często zdarza się, że zwierzęta, które nie są podatne na alkoholizm, znajdują sfermentowane owoce, jedzą i oddają się wszystkiemu grób. Na przykład w 2011 r. Łoś ze Szwecji stał się bohaterem Internetu, mając dość zepsutych jabłek. Partia zakończyła się zasypianiem na drzewie.
Podobna historia miała miejsce w przypadku wiewiórki, która znalazła w wiejskiej piwnicy cały worek odurzających jabłek. Wideo o jej przygodach.
Podsumowując, kilka słów o tych, którzy nie boją się etanolu. Najbardziej uderzającym przykładem jest tupaya z piórami żyjącymi w dżungli Malezji. Przez całą noc jeździ po drzewach i lubi odżywiać się nektarem kwiatów palmowych, Taham Berts, znanym z rekordowej zawartości alkoholu etylowego w wysokości 3,8%. Zwierzę zużywa taką samą ilość alkoholu w tym samym czasie, co w 300 gramach wódki po przeliczeniu na masę przeciętnej osoby. W tym samym czasie nie ma oznak odurzenia..