Zimowe shishkolyubie

Zapisuje użytkownika LJ regane : Niedawno moi koledzy przynieśli mi świeżo ukorzeniony szyszek w prezencie z Dalekiego Wschodu. Była tak zdrowa. Strasznie pachnące i od góry do dołu młotkowane orzechy. Przez pierwsze kilka dni wąchałem ją w paczkę, która ciągnęła mnie aż do wieczora. To było naprawdę dobrze zrobione w duszy. A potem bryła zaczęła wysychać i erodować. ?? Potem powoli zacząłem zbierać od niej nasiona i jeść. Smaczne! Patrzę przez okno, śnieg zalewa ulicę, zamieć ... Pamiętałem o moich zwierzętach i jakoś się wstydziłem: mam na myśli tutaj, z shishą, i są tam. Poszedłem zamiast obiadu do lasu.

(Łącznie 9 zdjęć)

Sponsor stanowiska: Rosyjskie Centrum Ekspertyz jest organizacją, która świadczy usługi dla niezależnych egzaminów, opracowuje nowe metody badawcze, przeprowadza najbardziej złożone badania..


1. Na początku szczury mnie nie rozpoznały :). Zmielone orzechy w najszerszym miejscu, przycięte do soczewki i do mojego kapelusza rybackiego Shimano :). Ale wszystko się zmieniło, kiedy pojawiła się z kieszeni ??


2. Postawiłem stożek w śniegu obok drzewa i zacząłem widzieć, co się stanie. I tak się stało - wiewiórka, która zauważyła grudkę, ześlizgnęła się po piętach i zaczęła wyskakiwać z podniecenia. Złapał guz w łapy i uciekaj! Ale jak uciec, gdy jesteś mały, a shishak jest duży? Zatrzymany oznacza łapę do serca, ciężko oddychając. Masz dość kochanie ??


3. Zacząłem puszczać wszędzie orzechy, zupełnie niesystematyczne. W śniegu, w ziemi, w ustach ...


4. Uważano, że pędzi zwierzę nie jest dziecinne. Ułóż nasiona i orzechy laskowe. A potem bujna, prawdziwa cedrowa shisha, Bóg wie gdzie!


5. Ale oczywiście nie tylko musisz znaleźć skarb, ale także go uratować. Wkrótce zebrało się wokół nas kilka głodnych wiewiórek, które stopniowo zbliżały się do guza i patrzyły na niego z zaciekawieniem. ?? Jakoś cicho przestałem dla nich istnieć, pomimo brzęczącej migawki aparatu.


6. Firma konkurencyjna ??

7. Hej, Pietrowicz, patrz na wiosnę?!

8. Jak zwykle w życiu, wkrótce wszystkie wiewiórki dowiedział się o znalezisku. Wokół mnie, wokół mnie pełzało kilkanaście gryzoni, którzy wcale się mnie nie bali, a nawet jednym palcem pogłaskałem ciepły brzuch :). Apoteum apoteozy to moment, w którym kręciłem wiewiórkę ukrywającą orzech w śniegu, podczas gdy na soczewce siedziałem inne białko i głośno przeklinałem na mnie. Szkoda, że ​​nikt go nie sfotuje, nie wierzę już teraz ??


9. Stwierdzono, że po takim przenikliwym wyrazie uczuć wiewiórek, czy konieczne będzie wzięcie udziału wiewiórek do daczy dla potomstwa? Boli dobre ??
Jednym słowem shisha ??
Pamiętam, próbowałem wiewiórek i karmiono je szyszkami, ale nie było rezultatu. Nie w karmie dla koni ??