Ostatni samiec białego nosorożca północnego zmarł na świecie, ale naukowcy nie tracą nadziei na zachowanie gatunku

W kenijskim rezerwacie przyrody Ol Pejeta Conservancy zmarł ostatni samiec białego nosorożca północnego. Na ziemi pozostały tylko dwie samice białego nosorożca, a naukowcy mają nadzieję, że uda im się zachować wygląd za pomocą sztucznego zapłodnienia..

Ol Pejeta Conservancy i Dv? R Kr? Lov? Zoo ogłasza Nowy Rok Rhino, 45 lat, zmarła w 1917 r. W schronisku Ol Pejeta w Kenii (wczoraj). #SudanForever #TheLoneBachelorGone # Only2Left pic.twitter.com/1ncvmjZTy1

- Ol Pejeta (@OlPejeta) 20 marca 2018 r.

Nosorożec o imieniu Sudan zmarł w wieku 45 lat. Zostało to zgłoszone przez pracowników rezerwy Ol Pejeta Conservancy na ich koncie twitter. Ostatnio zwierzę cierpiało z powodu bólu. 19 marca lekarze weterynarii postanowili uśpić Sudan. Nosorożec z atrofią mięśni, skruszonymi kośćmi i bardzo cierpiał.

Zanim zrobią Sudanowi śmiertelny zastrzyk, naukowcy zabrali materiał genetyczny zwierzęcia w nadziei uratowania jego gatunku. Po śmierci Sudanu na świecie pozostały tylko dwie samice tego gatunku: jego córka, 27-letnia Nadzhin i wnuczka, 17-letni Fatu. Naukowcy chcą zastosować technikę sztucznej inseminacji i przeszczepić zapłodnione jajeczka kobiecym białym nosorożcom.

Sudan urodził się na wolności w 1973 roku, ale w wieku dwóch lat został przewieziony do czeskiego zoo, gdzie mieszkało jeszcze pięciu przedstawicieli jego gatunku. Kiedy w 2009 r. Północne białe nosorożce zostały uznane za wymarłe gatunki na wolności, Sudan został przeniesiony do rezerwatu Conservancy Ol Pejeta. Do 2014 roku Sudan był ostatnim samcem północnego białego nosorożca.

W 1960 r. Populacja białych nosorożców liczyła ponad dwa tysiące osobników, a po 20 latach pozostało tylko 15. Gatunki wymarły z powodu kłusowników, którzy polowali na cenne rogi zwierząt. Uważa się, że róg północnego białego nosorożca ma właściwości lecznicze, jest cennie ceniony na czarnym rynku.