Na początku miałem sprytny plan wyłożyć jednego pingwina, stopniowo zwiększając ich liczbę na zdjęciu. Okazało się jednak, że nie byłem wystarczająco zdradziecki, aby torturować się realizacją tak pięknego planu, a poza tym towarzysz Victor widział moją leniwą istotę w pisaniu raportów na temat podróży. Przyłóż się do swojej mocy pisania dla ludzi po drugiej stronie kabla sieciowego.
W związku z tym postanowiłem rozłożyć WIELU pingwinów na raz i opowiedzieć o nich jako o nagrodach odsetkowych wśród napastników wyrażonych na piśmie na tym zgromadzeniu zdjęć, ostrożnie przeniesionych na dwa dyski twarde posortowane pośród tysięcy podobnych, a nawet wybiórczo edytowanych w najsłynniejszym edytorze graficznym do najdokładniejszego imprintingu w twojej głowie obrazy ludzi zamieszkujących przeciwległą półkulę.
Tak więc Planeta pingwinów (najlepiej głos Drozdowa).
(Tylko 29 zdjęć)
Źródło: WJ / aleksphoto
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.