Szczeniak Bronsona był jednym z dziewiątek w miocie z czekolady, urodzonym przez cesarskie cięcie. Kiedy właściciele psów zdali sobie sprawę, że dziecko ma wrodzoną wadę w jamie ustnej - rozszczep podniebienia, który nazywa się wilczym pyskiem, postanowili go uśpić. Szczenięta z taką wadą rzadko przeżywają, ale asystent laboratoryjny z kliniki weterynaryjnej postanowił spróbować dać mu drugą szansę..
(Łącznie 9 zdjęć)
Źródło: Znudzona Panda
"Wiedząc, jaki jestem dobry, inny weterynarz przekonał rodzinę, by porzuciła szczeniaka i dała mi możliwość zaopiekowania się nim" - napisała w Imgur.
Użytkownik pod pseudonimem Kaffekalle wyjaśnił również, dlaczego tak często maluchy z tak pozornie nieistotnymi wadami wrodzonymi są uśpione.
"Jeśli wada jest wystarczająco wyraźna i dotyka podniebienia twardego lub miękkiego, szczenięta zwykle się nie rozwijają, a szczelina w górnej części jamy ustnej nie pozwala im normalnie jeść, a umierają z głodu".
Dziewczyna karmiła szczeniaka przez rurkę co 1-2 godziny przez tydzień, a nawet zabrała go do pracy.
Kiedy stało się jasne, że Bronson przeżyje, weterynarz sam go wziął.
Szczeniak wykonał korekcję chirurgiczną jamy ustnej.
A teraz to cudowny, mój drogi psie.