W kwietniu 2015 r. Na przedmieściach Aten (Grecja) kobieta odkryła bezpańskiego psa, którego twarz wyglądała jak kamień. Zrobiła zdjęcie i opublikowała je na Facebooku, mając nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy mogą pomóc.
(Tylko 8 zdjęć)
Źródło: givepaw.ru
Pięcioletni Piotr (po grecku "kamień") najwyraźniej wcześniej nie zajmował się ludźmi. Zbliżanie się do niej było prawie niemożliwe - uciekała. Ratowanie jej było niezwykle trudne, ale ludzie się nie poddawali.
W końcu udało jej się ją złapać i wysłać do schroniska w Oropos. Tam Petra poznała Valya Orfanidou i zdała sobie sprawę, że powinna jej pomóc.
Petra była w bardzo złym stanie. Stwierdzono, że ma świerzb, infekcje skóry i leiszmaniozę. Nawet po rozpoczęciu leczenia Petra cierpiała - nie ufała nikomu. Ukryła się w klatce i warknęła na innych mieszkańców schronu..
Jednak co tydzień Piotr stawał się coraz bardziej odważny. Zaczęła opuszczać swoją celę i znosić ludzi, którzy próbowali się z nią komunikować..
Orphanidou nigdy nie zawiodła się w Petrze i wkrótce stała się zupełnie inna..
Petra zaczęła komunikować się z ludźmi.
Dzisiaj trudno to wiedzieć. Z chudego, pokrytego strupami świerzbu i przestraszonego psa zmieniła się w piękność.
Petra wciąż szuka swojego domu i jest gotowa stać się częścią kochającej, troskliwej rodziny..