Najbardziej otwarte na świecie zoo

Ostatniego dnia planowaliśmy dostać się na lotnisko, aby przekazać nam bagaż i wrócić do miasta, ponieważ mieliśmy tylko odjazd wieczorem, ale nasi przyjaciele postanowili przedłużyć pokój o pół dnia, aby przygotować się bez pośpiechu, oczywiście skorzystaliśmy z tego. Rano wrzucili nasze walizki do swojego pokoju i zaczęli zastanawiać się, co spędzić pół dnia, spacerować po mieście lub iść na zakupy i nie chcieli, a ja przypomniałem sobie, że w Singapurze jest śmiertelnie niebezpieczne zoo, a każdy, kto go odwiedził, pozostał nieopisaną rozkoszą. Zeszliśmy do hallu, wzięliśmy broszurę z reklamą zoo, opuściliśmy hotel, złapaliśmy taksówkę i poprosiliśmy o zabranie nas do zoo, które znajduje się na książeczce. Droga trwała pół godziny i kosztowała około 20 USD. Wylądowaliśmy przy wejściu, znaleźliśmy przyzwoitą linię i szaloną liczbę ludzi, ale mimo to kupiliśmy bilety raczej szybko. Do wyboru są trzy opcje, tylko wejście, wejście + łódka i wejście + możliwość jazdy na tak zwanym TRAMIE w nieskończoność, to elektryczny samochód i przyczepione do niego przyczepy, w których siedzą ludzie. My sami kupiliśmy bilety na łodzi, jak się okazało na próżno, na łodzi, kolejka jest długa i nie ma na co patrzeć. Nie będę torturować wycinkami z Wikipedii o zoo, więc pokażę ci tylko zdjęcia i będzie ich dużo! ??

(32 zdjęć łącznie)

Sponsor postu: Fotograf: Alexander Egorenkov - Profesjonalny fotograf w Petersburgu

Źródło: Журнал / timon-timonich

1. Przy wejściu natychmiast spotykamy się ze śmiesznymi papugami, z którymi można zrobić zdjęcie za skromną nagrodę, ale mamy telewizor, możemy.

2. Duma zoo - białe tygrysy. Jeden wykazał całkowitą pogardę dla tego, co działo się w dzielnicy.

3. Drugi był dość nerwowy i szczekał na wszystkich głośno..

4. Mini hippo, którego nawet nie zauważyliśmy po raz pierwszy, musieliśmy przejść do drugiej rundy ??

5. Najlepszy przyjaciel Timona - Pumba, dwa całe.

6. Kangur demonstruje komuś, że jest człowiekiem alfa. ??

7.

8. Pracownicy biurowi z kalusem.

9. Przypadkowo błąkał się po pokazie słoni, było prawie niemożliwe, aby przebić się do wygodnych miejsc ze względu na ogromną liczbę widzów, więc będzie tylko jedno zdjęcie. Przyszliśmy na samym końcu, więc nie mogę nawet powiedzieć, co tam było.

10. Wokół parku znajdują się różne sposoby poruszania się po parku. Dzieci mogą być transportowane tak.

11. I to jest możliwe i tak.

12. W tym zoo nie zobaczysz komórek, wszystkie zwierzęta żyją w otwartej przestrzeni, maksimum, którym możesz się podzielić to przezroczyste szkło..

13. Dalsze zdjęcia bez komentarzy do wszystkiego są jasne.

14.

15.

16.

17.

18. Ten towarzysz był katastrofalnie przykro, w tym stanie siedział przez kilka godzin.

19.

20.

21. Byłem noszony za tym motylem przez cały pawilon, ale mimo to czekałem, aż usiądzie na jednej osobie, tylko po to, aby wyjaśnić, jaki rozmiar ma motyl.

22. Julia próbuje połączyć się z lokalną florą..

23.

24.

25.

26. Co dwie godziny otwiera się atrakcja dla dzieci "Feed the Giraffe". Zwierzęta się radują, dzieci są dość nerwowe ??

27.

28.

29. Już w drodze do wyjścia wędrował do pawilonu z pełzającymi różnego rodzaju gadami. Z przyjemnością fotografuję tych towarzyszy, nigdzie się nie spieszą)

30. Słynne smoki z wyspy Komodo, niezbyt wrażone..

31. Otóż przy wyjściu spotkaliśmy już znajome papugi, które trolliły trenera, próbował je wziąć w swoje ręce, przeklinały głośno w odpowiedzi i zręcznie ugryzły się w palce.

32. Jak Kesha by się z tobą pożegnał ??

Zoo to tylko plaga, a zdjęcia tego nie przekazują, z przyjemnością spędziliśmy tam pół dnia. Początkowo byłem napięty z powodu dużej liczby ludzi, ale jak się okazało, tylko tłumy przy wejściu, a potem zupełnie za darmo. Ponieważ opuszczenie zoo okazało się dość problematyczne, przy wyjściu okazało się, że sporo osób chciało wziąć taksówkę i musiało stać w kolejce przez prawie pół godziny, ale wszyscy kulturowo nikt się nie wspinał, zwłaszcza zaawansowany rozkaz samochodu przez telefon. Cóż, właściwie to był ostatni post o Singapurze, musimy teraz pomyśleć o tym, co napisać dalej. Dziękuję wszystkim za uwagę.