Facet wysłał wszystko do piekła, wziął kota i poszedł w podróż

Czasami proste życie jest wszystkim, co jest potrzebne właścicielowi i jego kotu. Richard East z Australii porzucił swoją pracowitą pracę w biurze, wsiadł do motoryzacji i wyruszył w podróż z kotem Willow (Ivushka).

"Nie byłem zadowolony z pracy, przez ostatnie 10 lat ciężko pracowałem i musiałem coś zmienić, nie chciałem wyjeżdżać za granicę przez pół roku, a potem wrócić do zwykłej pracy, do tej samej sytuacji. Twój kot, wsiadaj do wygodnej furgonetki i idź do podróży "- powiedział Richard.

(Razem 14 zdjęć i 2 filmy wideo)


Źródło: mashable.com

Richard sprzedał swój dom w Hobart (Tasmania) i stopniowo zaczął przyzwyczajać się do mieszkania w przyczepie kempingowej. "Jest fajnie, bo po prostu toczymy się tam iz powrotem, i lubię wszystko, nie trzymam Willow na smyczy, biegnie, odkrywa nowe przestrzenie, a potem wraca i śpi na dachu furgonetki" - powiedział Richard..

Wyszukaliśmy dla was coś interesującego z instagramu tych niezwykłych podróżników..

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Film opublikowany przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Film opublikowany przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)

Zdjęcie dodane przez Rich & Willow (@vancatmeow)