W końcu udało mi się opublikować serię zdjęć, które zrobiliśmy w lipcu ubiegłego roku, kiedy poszliśmy do innej kawiarni Kato. Okazało się, że taka kawiarnia działa bardzo dobrze w pobliżu naszego domu i nie wiemy. W rezultacie zdecydowano się na wspólną terapię w najbliższą niedzielę..
O jednej takiej koto-kawiarni w Osace, kiedyś napisałem dawno temu. Naprawdę podobało mi się to miejsce, a kiedy poszliśmy do kawiarni, spodziewałem się zobaczyć coś podobnego. Najwyraźniej oczekiwanie "lubić" i doprowadziło do tego, że na początku byłem rozczarowany. Ale w końcu zdecydowaliśmy, że pomimo swojej niepozorności, to miejsce ma o wiele więcej właściwości "uzdrawiających" niż poprzednie..
Zobacz także problem - Koto Cafe w Osace
(Razem 37 zdjęć)
Źródło: ЖЖК /nikt-s-głupiec
1. Sama kawiarnia znajduje się na parterze w budynku biurowym, który ma kilkanaście innych kawiarni, salonów fryzjerskich i sklepów, więc ustaliliśmy wejście tylko tym znakiem. I to nie pierwszy raz..
2. W takich kawiarniach zazwyczaj oferują napoje i przekąski: kanapki, ciastka, proste przekąski. Dlatego od razu przed wejściem znajduje się podstawowe menu, więc z grubsza można sobie wyobrazić, ile będzie kosztować jedzenie.
3. Również przed wejściem wisi tablica ze zdjęciami "pracowników". Od razu stało się jasne, kto będzie nas zabawiał. Pierwsze wrażenie kotów było mieszane - wiele z nich wyglądało jak ulica Murok. Te, w których patrzyła jakaś rasa, wciąż wyglądały nieprzekonująco. "Nie odbierają niektórych z ulicy?" - Myślałem. Chociaż jest w tym nawet coś - jeśli chcesz kota jako przyjaciela, nie musisz kupować czystej krwi w sklepie ze zwierzętami, kiedy zawsze jest na ulicy głodna i głodna osoba.
4. Przed wejściem do pokoju z kotami jest kosz z kapciami i zabawkami. I pamiętaj, aby umyć umywalkę.
5.
6. W otwartym dostępie dla kotów wartych picia.
7. Oczy jednego kota lekko podbiegły. Ale to nie było najgorsze. Straszna była jego "fryzura". Jasne jest, że lipiec i upał były nie do zniesienia, ale przecięcie drabiny kota jest jakoś bardzo smutne.
8. Początkowo koty obserwowały i węszyły. Przybyliśmy wystarczająco wcześnie - praktycznie nie było ludzi.
9. Kot syjamski. Pamiętam, że sąsiadki syjamskie od dzieciństwa były dość kapryśne i nietowarzyskie, ale mój towarzysz musiał być głęboko poruszony faktem, że od dzieciństwa podobny syjamski przystojny mężczyzna dorastał w ich domu. Nostalgia nie jest nikomu obca :)
10. W kawiarni była cała półka z książkami. Początkowo myślałem, że wszystkie te książki będą dotyczyły kotów. Ale nie, zwykłe książki o wszystkim. Istnieją również wieszaki i szafki, w których można umieścić swoje torby, aby koty nie wykazywały zwiększonego zainteresowania nimi..
11. Nie posprzątałem własnego i natychmiast przyszli się z nami spotkać..
12. A jednak jego awangardowa fryzura wciąż przykuwa moją uwagę :) No cóż, musisz zarządzać w ten sposób, gdy jest tyle fryzjerów dla zwierząt w pobliżu, gdzie każde zwierzę jest podawane i lizane nie gorzej niż żywa osoba. Cóż, lub ta awangarda jest teraz modna, ale nie podążam za trendami.
13.
14. Karmią koty głównie specjalnym pokarmem, półkami, z którymi muszą je mieć w każdym, nawet najmniejszym supermarkecie lub w połączeniu. Natura tutaj jakoś nie idzie.
15.
16. Tam znajdziesz różnego rodzaju zabawki. Są też kosze z kulkami, kulkami i innymi szumami dookoła pokoju..
17. Nabe-kot. Nabe to taki typ japońskich rondli, a koty uwielbiają w nich leżeć. Dla nich nabe jest tak samo atrakcyjna jak karton. Poczułem tę patelnię ze wszystkich stron. Nie wiem, jaki jest sekret. Być może żeliwo jest wystarczająco chłodne iw upale kotów bardzo miło jest leżeć w takim miejscu.
18. Obok nabe jest kosz. W niej też od czasu do czasu ktoś wspina się :)
19. Podczas gdy jeden kot jest zapisany w chłodnym rondlu, drugi śpi pięknie w oknie w promieniach palącego lipcowego słońca..
20. Nie można wybrać z dwóch :)
21.
22. Sąsiad zainteresowany szykownym ogonem poniżej :)
23.
24.
25. W tej kawiarni koty chętnie nawiązały kontakt i grały. Bardzo duży kontrast z pierwszą kawiarnią, w której koty w całej masie pozostawały przez jakiś czas blisko i tylko dla jedzenia..
26. W pierwszej chwili kawiarnia sprawiała wrażenie bardzo prostej, a nawet taniej. Ale w końcu okazało się bardzo przytulne, przytulne. Koty chętnie chodzili w swoich ramionach i pozwalali się głaskać. Oto prawdziwa koto-terapia :) Z pewnością jest to bardzo stresująca "praca", bo codziennie przychodzą do kawiarni dziesiątki nieznajomych. I każdy chce się zrelaksować, grać, udawać.
27. Było oczywiste, że stado Koto żyje tutaj jako zgrana rodzina..
28.
29.
30. Napoje są podawane w zamkniętych kubkach, aby pracownicy pracujący pod wpływem potu nie kręcili tam swojej wełny. Do każdego innego jedzenia musisz iść do baru, do którego koty nie mają dostępu. To rozwiązuje problem sanitarny. Oczywiście przed wejściem do każdego pokoju znajdują się umywalki i alkohol do rąk.
31. Robienie zdjęć kotów na telefonie komórkowym i pokazywanie ich wszystkim znajomym jest obowiązkową częścią programu :)
32. Kocia toaleta jest elegancko ukryta przed wzrokiem ciekawskich. Jeśli się schylisz, to oczywiście widać tace :)
33. W barze, przy okazji, siedzi właściciel kawiarni. Możesz zobaczyć, kto otwiera takie miejsca. Ja, najwyraźniej, pracowałem nad stereotypami i myślałem, że kobieta będzie kochanką.
34. Deski ze zdjęciami kotów już w pokoju..
35. Każde imię jest napisane, a gdzieś jest tablica z bardziej szczegółowymi informacjami..
36. Zdjęcia zadowolonych gości po udanej terapii kotów.
37. W rezultacie pozostało wrażenie, że odwiedziliśmy kogoś, a nie miejsce publiczne. Zostawiliśmy tam wypoczęci i szczęśliwi, z myślą, że musimy znowu iść. I już nie idź. Ale jak zwykle :))
Krótki film z tej kawiarni.