Fotograf Kevin Saras przez wiele lat pracował w filmach i kręcił portrety. Po kolejnej sesji zdjęciowej zwrócił uwagę na psa swojej dziewczyny, która czekała na niego w studiu i powiedział: "I zróbmy zdjęcia Frankensteina." Migawka psa uzyskała kilka milionów wyświetleń, a następnie Saras zorganizowała studio do fotografowania zwierząt - Off Leash Studio.
Rok później wyznaje, że była to wspaniała decyzja: "Nigdy w życiu nie miałem tyle frajdy, kiedy zostałem zaatakowany przez osiem szczeniąt, które miały zaledwie miesiąc, nie ma lepszego". Doświadczenie w fotografii filmowej i portretowej pomaga Kevinowi wyrazić na obrazie wyjątkową "osobowość" każdego zwierzęcia..
(28 zdjęć razem)
Źródło: Znudzona Panda