Fotograf Tom Barnes był strasznie przerażony - wydawało mu się, że po drodze do swojego studia zestrzelił lisa. Jednak stało się coś jeszcze: dwa lisy wspięły się na silnik samochodu, aby się schować i ogrzać, i utknęły! Aby uwolnić zwierzęta, do pomocy Barnesa przybył doświadczony mechanik - weterynarze nie poradzili sobie z tym. Mechanik Jamie zdjął przód zderzaka i wyjął lisy z samochodu, po czym okazało się, że manipulacje z samochodem obudziły i rozgniewały młodych.
Zwierzęta zostały przewiezione do centrum w celu uzyskania pomocy dla dzikich zwierząt, skąd rzekomo zostały wypuszczone na wolność w październiku - wraz z dwoma lub trzema innymi lisami, aby ułatwić im zrozumienie, co jest nie tak..
(13 zdjęć ogółem)
Zdjęcie: Tom Barnes / Rex Features / Fotodom.ru
Zobacz także - Historia ratowania zranionej wiewiórki