Czasami wszystko, co potrzebne jest do rozproszenia chmur smutku i złego nastroju, to pozwolić nowemu przyjacielowi pojawić się w naszym życiu. I w tym przypadku - aby wejść w jej kaczkę.
Prawie dwa lata temu, pies o imieniu George stracił swojego bliskiego przyjaciela, Labradora o imieniu Blackie. Od tego czasu George, jak powiedział jego kochanka Jackie Litton, był nieskończenie zasmucony, a jego tęsknota była tak silna, że czasami pojawiały się wątpliwości, czy jego serce wciąż bije.
Ale nagle wszystko się zmieniło.
(Łącznie 7 zdjęć)
Źródło: thedodo.com
Kilka tygodni temu, na progu domu panny Litton w Tennessee, bez żadnego ostrzeżenia pojawiła się kaczka, która natychmiast, jakby na zawołanie, podeszła do George'a, jakby próbując go pocieszyć. Jak się okazało, upierzone stworzenie okazało się być kołem ratunkowym, którego pies potrzebował..
"Nie mamy pojęcia, skąd się wzięła ta kaczka, ale jesteśmy pewni, że szczerze kocha George'a, ponieważ od jej pojawienia się pies nigdy nie wył z tęsknoty, tak jak to zrobił w ciągu ostatnich dwóch lat. kaczka pojawia się w twoim domu znikąd, która natychmiast przywiązuje się do twojego psa, a jeszcze bardziej dziwne, że pojawiła się w tygodniu oznaczającym rocznicę śmierci Blackie "- powiedziała Miss Lytton.
Odtąd pies i kaczka są nierozłączne. Panna Lytton pozwoliła jej nawet mieszkać w domu, a George dał jej swoje łóżko.
Od pojawienia się kaczki minął zaledwie tydzień, ale pies czuł się już znacznie lepiej. Znowu stał się sobą.
"Odkąd kaczka pojawiła się w naszym domu, George poczuł się znacznie lepiej, nie znika już gdziekolwiek, nie żartuje żałośnie, nie spotyka mnie w samochodzie, niestety patrzy prosto w oczy", cieszy się Jack Lytton.
Trudno powiedzieć, co dokładnie skłoniło kaczkę do przyjścia do domu panny Lytton i uratowania tęsknego psa przed smutkiem. Ale kiedy widzisz je razem, nie ma wątpliwości, że tak właśnie powinno być..