91-letnia Amerykanka Norma Jean Bauerschmidt jest przykładem tego, że czasami podróżowanie jest najlepszym lekarstwem nie tylko na nudę, ale także na wszystkie choroby. W lipcu 2015 r., Zaledwie kilka dni po tym, jak mąż Normy zmarł na raka, zdiagnozowano u niego ostatni etap raka. Lekarze oferowali chemioterapię, chirurgię i hospicjum.
Jednak odważna kobieta wybrała inną drogę - pojedzie samochodem, aby podróżować po kraju z synem i żoną. I stała się przygodą drogową i wielką podróżą swojego życia. Niestety, ostatnia podróż odważnej i wesołej Normy Bauerschmidt - zmarła 30 września.
(Łącznie 17 zdjęć)
Źródło: My Modern Met
W sierpniu 2015 roku trio wyruszyło w podróż na wschód kraju, opuszczając dom, w którym Norma mieszkała ze swoim mężem szczęśliwym 67 lat.
Syn 91-letniego podróżnika Tima i jego żony Rami starannie dokumentował każdy moment radości, zainteresowania i uśmiechu swojej matki i wyłożył go na Facebooku, gdzie ponad 400 tysięcy obserwujących wkrótce podążyło za ich ruchami..
I rodzina zdała sobie sprawę, że to, co miało być podróżą po kraju, przerodziło się w wielką przygodę dla nich z sensem i celem..
Pod koniec roku Tim i Rami powiedzieli, że przejechali razem 21 tysięcy kilometrów, śpiąc w 75 różnych miejscach w 32 stanach. Odwiedzili ponad 20 parków narodowych, zabytków i terenów rekreacyjnych.
I za każdym razem, gdy po raz pierwszy zdarzyło się coś z Normą: jazda konna lub lot balonem, pierwszy pedicure, pierwsza płyta z ostrygami, limonką lub smażonymi zielonymi pomidorami, zawsze wywoływał u 91-letniej kobiety szczery uśmiech..
Norma Jean Bauershmidt zmarła 30 września w swoim łóżku w mobilnym domu, w którym ona i jej rodzina podróżowali przez ostatni rok.
Zgodnie z testamentem jej ciało zostaje skremowane i pochowane obok męża. Ale jej odwaga i miłość do przygody zawsze będą żyły dzięki dobrym wspomnieniom i zdjęciom, które pozostały po niej..
Mount Rushmore.
Na Philips Arena z fanami klubu Atlanta Hawks.
Największe buty na świecie, miasto Freeport, Maine.