Chińczycy żyli cztery lata z nożem w czaszce

Li Fuyang, 30-letni Chińczyk, przyszedł do lekarzy narzekających na silne bóle głowy, nieświeży oddech i trudności w oddychaniu. Lekarze byli zszokowani, gdy okazało się, że przyczyną schorzenia jest 10-centymetrowe ostrze, które znajdowało się w czaszce pacjenta przez ostatnie 4 lata..

1. 30-letni Lee twierdzi, że został zaatakowany cztery lata temu podczas próby rabunku. Prawdopodobnie wtedy było to 10 centymetrowe ostrze i spadło w jego czaszkę.

2. Nóż wszedł pod dolną szczękę i poszedł ukośnie, cudownie, nie uderzając w tętnicę szyjną. Przez cały ten czas pacjent nie podejrzewał, że ma na głowie ostrze. W ciągu tych czterech lat Lee regularnie wstrzykiwał środek przeciwbólowy, aby poradzić sobie z potwornymi bólami głowy, które regularnie go trapiły..

3. Mężczyzna był operowany z powodzeniem w Szpitalu Ludnościowym Yuxi City w prowincji Yunnan w południowych Chinach. Sprawa ta została szeroko rozpowszechniona w chińskich mediach i Internecie, po opublikowaniu zdjęć rentgenowskich na stronie internetowej szpitala..

4. 10-centymetrowe ostrze wyjęte z czaszki okazało się bardzo skorodowane. Lekarze nazywają ten przypadek "prawdziwym cudem". Uderzające jest to, że ostrze przechodziło przez czaszkę, nie dotykając naczyń życiowych, jak również długiego okresu, w którym ciało obce znajdowało się w ciele człowieka.

5. Podczas wstępnego badania, przed operacją, lekarze dokładnie zbadali jamę ustną Li, ale nie znaleźli w niej żadnych blizn, ran ani śladów ostrza.