Dziewczyna z historii basenu Nigerii z głową dorosłej kobiety i ciałem niemowlęcia

Rahma Haruna z Nigerii była pogodną, ​​wesołą dziewczyną, która marzyła o otwarciu sklepu pewnego dnia. Ale cierpiała na nieznaną chorobę: nie rozwinęła się w kończynach i ciągle cierpiała. Z powodu swojej wady mieszkała w plastikowym basenie. 27 grudnia 2016 r. Umarł Rachma.

Chcemy opowiedzieć o tej niesamowitej dziewczynie..


Źródło: Daily Mail

19-letnia Rachma z Kano urodziła się zdrowa, ale gdy miała sześć miesięcy, nagle przestała rosnąć, a jej ciało przestało się normalnie rozwijać. Jej matka, Fadi, mówi: "Od szóstego miesiąca życia, kiedy zaczęła siedzieć, wszystko się zaczęło, nigdy nie nauczyła się czołgać, początkowo miała wysoką gorączkę i nic więcej, potem ból brzucha, potem jej części ciała, ręce i Nie może ich poruszyć, jeśli ma ból ".

Rodzina Rachma zrobiła wszystko, co możliwe, aby zapewnić dziewczynce pełne życie i przetransportowała ją dookoła wioski w plastikowym basenie. Rahma powiedziała: "Bardzo mi pomagają, jak to robią? Dają mi wszystko, czego potrzebuję." Dziewczyna była bardzo przyjazna ze swoim dziesięcioletnim bratem Fahadem, który bardzo kochał swoją starszą siostrę. "Pomagam jej na wiele sposobów, na przykład kąpię ją i codziennie chodzę na spacer" - powiedział chłopiec. "Cieszę się, gdy widzę, jak ludzie jej pomagają, lubię zabierać ją do krewnych, jest bardzo szczęśliwa, gdy ich odwiedzamy", dodał brat dziewczyny.

Przyczyna choroby Rachma jest nieznana, mimo że jej rodzina podjęła wiele wysiłków w celu postawienia diagnozy. Ojciec Rahma Hussaini wyjaśnia: "Spędziłem 15 lat szukając leczenia, rolowałem, handlowałem na rynku i zarabiałem dużo więcej, aby zarobić na jego utrzymanie, sprzedałem prawie wszystko, co miałem, wydałem już ponad milion nairah (3,5 tysiąca dolarów.) Tylko Bóg wie, ile ja naprawdę wydałem ".

Lekarze byli zdezorientowani przez wadę Rachma, a niektórzy nawet twierdzili, że dziewczyna została zaczarowana przez dżina, ducha w islamskiej mitologii. Jej rodzina miała nadzieję, że organizacja charytatywna lub specjalista medyczny zwróci uwagę na ich przypadek, co może złagodzić codzienne bóle dziewczyny..

Kiedy miejscowa prasa pisała o Rahmie, a dziewczynka otrzymała hojne prezenty. Pierwszy był wózkiem inwalidzkim, co bardzo pomogło Rahme i jej rodzinie.

Matka Rachma mówi: "Kiedy poszliśmy do supermarketu i spotkaliśmy się z mężczyzną, który kupił jej wózek, zrobił nam zdjęcie, a to zdjęcie zostało opublikowane w lokalnych gazetach, od tego czasu otrzymaliśmy pomoc od ludzi"..

Pomimo codziennych trudności, z którymi spotkała się Rachma, dziewczynka była pełna nadziei na przyszłość i spełnienia swoich marzeń. Chciała otworzyć własny sklep. "Dziękuję Bogu za wszystko, co robię, chcę założyć własną firmę, sklep spożywczy, w którym wszystko, czego potrzebujesz, jest tym, czego chcę"..

Drodzy czytelnicy!
Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.