Lekarze nazywają pragnienie spożywania niejadalnych pokarmów "paroreksją". Istnieje wiele przyczyn tego zaburzenia: obrażenia psychiczne i fizyczne, choroby różnych narządów, ciężki niedobór witamin, a nawet banalna ciekawość lub chęć stania się sławnym. Oto kilkanaście najbardziej niezwykłych "żywności".
(Łącznie 10 zdjęć)
Sponsor wiadomości: wieszaki: wieszaki handlowe i wieszaki na ubrania. Ufa.
1. Metal
Przez 57 lat, mieszkaniec Francji, Michael Loito, zdołał zjeść 18 rowerów, 15 wózków, 7 telewizorów, 6 żyrandoli, 2 łóżka, lekki silnik Cessna 150 (patrz na fotografii, nawiasem mówiąc, masa rozładowanego samolotu to 504 kg, ale z całym niemetalicznym " farszu "), a nawet jednej trumny.
Lekarze jednym głosem twierdzą, że Michael Lotilo ma niezwykle silny żołądek. Przygotowując swoje niezwykłe potrawy, Michael najpierw miele metal, a potem połyka metalowe kawałki, popijając je dużą ilością wody. Ilość metalu spożywanego przez niego przez wszystkie lata dowodzi, że taki niezwykły przysmak nie wywołuje u niego żadnej alergii, co nie dotyczy zwykłych bananów i jajek na twardo, co Michael kategorycznie nie toleruje.
2. Mięso zwierząt zabitych na drogach
Taki przysmak nie wywołuje najmniejszego obrzydzenia u Arthura Boyta z Anglii. Ma 72 lata i przez 35 lat nie odmawia sobie przyjemności zjedzenia pieczeni od borsuka, kota, fretki lub jaszczurki, która spadła pod koła samochodów. Co zaskakujące, przez wszystkie te lata Arthur spotykał tylko zdrowe zwierzęta, a takie smakołyki nie powodowały żadnych niefortunnych konsekwencji. Z zawodu, Artur jest taksidermistą i przy każdym mięsie wie, jak radzić sobie zawodowo. Poza tym zręcznie udaje się namoczyć i przetworzyć już zepsute mięso, więc nawet jeśli "ofiara" nie jest pierwszą świeżością, nie psuje obiadu i nie zmniejsza apetytu..
3. Krew ludzka
45-letnia kobieta z Pensylwanii nie cierpi na ciężką dziedziczną chorobę porfirii, której ofiary mają pragnienie krwi (chociaż w nowoczesnych warunkach nie muszą jej pić - wystarczy zastrzyk specjalnego leku). Wydaje się jej, że robiąc to staje się silniejsza i zdrowsza. Kobieta twierdzi, że jest w stanie wypić cały galon krwi, czyli prawie 4,5 litra. Jest to przybliżona objętość całej krwi w ciele dorosłego i maksymalna możliwa objętość żołądka wyćwiczonego żarłok..
4. benzyna
Chińczycy są znani ze swojej zdolności do jedzenia czegokolwiek. Głód to nie ciotka. Na przykład 71-letni Cheng Jun jest uzależniony od benzyny i wypija do 3,5 litra na miesiąc. Wszystko zaczęło się, gdy inny wieśniak poradził mu, by wypił łyk naftowy, by leczyć bolesny kaszel. Lek działał, a potem, jak to często bywa z lekami, powodował uzależnienie. A teraz Cheng Yun codziennie wypija dobry kieliszek gazu..
5. Skorpiony
W rzeczywistości skorpiony nie pasują do tej kolekcji. W naturze skorpiony jedzą nie tylko jeże, jaszczurki, ptaki i mangusty, ale także pawiany. A to oznacza, że jeśli skorpion jest odpowiednio ugotowany, będzie idealnie pasował do żywności i człowieka. Dziś dania skorpionów serwowane są nie tylko w odległych wioskach azjatyckich, ale także w elitarnych restauracjach w Europie i Ameryce. Mówią, że można bardzo szybko przyzwyczaić się do tego przysmaku, a smażone skorpiony smakują jak chipsy, a nawet mają właściwości lecznicze.
6. Wypełnianie poduszek
Adel Edwards, 31-letni mieszkaniec stanu Floryda, znany jest z tego, że jedzący wypełniacze z poduszek od ponad 20 lat. "Wyzwalaczem" takiego nietypowego zaburzenia był rozwód rodziców, który musiała znosić w wieku 10 lat. Próbując się uspokoić i rozproszyć, dziewczyna najpierw przeżuwała poduszki, a potem przyszła do prawdziwego farszu farszu. Z biegiem lat zaburzenie odżywiania nie ustąpiło, a dziś Adele mówi, że najlepszym środkiem uspokajającym dla niej jest kawałek farszu, który został w błocie. Adele kurczy się tak niebezpiecznym "środkiem antydepresyjnym" tak często, że ma czas na zjedzenie zawartości 7 sof i 3 poduszek w ciągu roku.
7. Pył po kremacji
Casey, 66, nagle owdowiała - jej mąż zmarł na atak astmy. Casey nigdy by się z nim nie rozstała iw rezultacie zaczęła nosić ze sobą kawałek kurzu. Pewnego dnia, w jakimś wypadku, część popiołu obudziła się w jej dłoni. Kobieta nie znalazła siły, by po prostu ją strząsnąć i polizała wszystko, co spadło na jej skórę. Więc niedorzeczny wypadek doprowadził do poważnego załamania. Dziś Casey twierdzi, że zjadła prawie cały funt (około 450 gramów) popiołu. To około ósmej części zawartości urny pogrzebowej..
8. Mydło
Wielokolorowe, przyjemnie pachnące, pieniące się mydło często wprowadza w błąd dzieci. Być może wśród nas jest sporo takich, którzy w dzieciństwie nie uniknęli pokusy wypróbowania pachnącego, błyszczącego kawałka na zębie lub popijania tęczowej piany. Bezwzględna większość dzieci niemal natychmiast rozumie, że mydło smakuje o wiele gorzej, niż się wydaje, a konsekwencje takiego poczęstunku wcale nie są dobre. Ale są też tacy, którzy lubią smak mydła tak bardzo, że nie mogą pozbyć się złego nawyku przez całe życie. Na przykład Tempest Henderson kocha mydło tak bardzo, że je 5 sztuk każdego tygodnia. I żadna terapia nie może jeszcze pomóc jej porzucić tej wysoce toksycznej "uczty"..
Zobacz także problem - Mydło jak narkotyk
9. Mocz
Używanie moczu jest tak powszechną cechą, że zostało nawet uznane za jedną z metod medycyny alternatywnej. Piją ją, myją, myją wszystko, co można z niej umyć. Tradycyjna medycyna rozpoznaje jedynie zewnętrzne użycie moczu i tylko w skrajnych przypadkach. Na przykład poparzenie lub obrażenia w terenie przy braku środków dezynfekujących. Ale możesz użyć tego narzędzia tylko wtedy, gdy "ofiarodawca" jest całkowicie zdrowy, w przeciwnym razie otrzymasz gwarantowaną dodatkową infekcję. Nawet z ekstremalnym pragnieniem żaden z instruktorów nie zaleca picia moczu - jest za dużo soli i toksycznych substancji. Ale wszystkie te wysoce naukowe argumenty wcale nie chłodzą zapału miłośników urinoterapii..
10. Mleko matki
Oczywiście samo mleko z piersi jest stworzone przez naturę jako idealna dieta, bez której zdrowe ciało nie może w ogóle powstać. Ponieważ bardzo często brakuje jej nawet dla niemowląt, dorośli nigdy nie pozwalają się zaatakować przez ten przysmak i są zadowoleni z krów, kóz, owiec, koni itp..
Jednak rezydent Londynu, Tim Brown, nadal używa pokarmu dla mleka matki. Ten cenny produkt hojnie zapewnia mu własną córkę, podczas gdy jest okazja. Faktem jest, że Tim jest chory na raka jelit, a po zapoznaniu się z teorią, że jego stan może złagodzić problem z mlekiem matki, rodzina postanowiła spróbować tego leku..