Najgroźniejszym badaniem operacji brytyjskich naukowców jest wegetarianizm

Brytyjscy naukowcy w ciągu ostatnich kilku lat stali się bohaterami memów, żartów i anegdot, dzięki niewytłumaczalnej pasji do bezużytecznych, ale jednocześnie kosztownych badań. Okazuje się, że dziwne pomysły przyszły do ​​jasnych umysłów uczonych ludzi w Wielkiej Brytanii już wcześniej i zdarzają się przypadki, gdy eksperymenty były nie tylko niezwykłe, ale także niebezpieczne.

Dziś nie wiadomo dokładnie, kto z pracowników nauki w starej, dawnej Anglii wpadł na pomysł użycia broni biologicznej w czasie II wojny światowej. Operacja, która została nazwana "wegetariańska", została skierowana przez dżentelmenów, aby nie niszczyć personelu wroga, ale aby stworzyć mora wśród zwierząt domowych w Niemczech i krajach sprzymierzonych Rzeszy. Brytyjczycy planowali zarażenie bydła wroga wąglikiem bezpośrednio na pastwiskach, by zapoczątkować epidemię i głód z nią związany..

W tajnych ośrodkach naukowych Królestwa oszacowano, że podczas operacji prawie wszystkie niemieckie krowy, owce i konie mogły zostać zabite śmiercionośną chorobą, a jeśli miały szczęście, większość stada świń. Do 60% bydła i małych zwierząt spadnie, a mięso tych, którzy przeżyją, stanie się niezdatne do spożycia przez ludzi. Tak więc brytyjscy naukowcy planowali zadać druzgocący cios Rzeszy, której żołnierze natychmiast poddali się, pozostawiając bez dobrych starych niemieckich kiełbasek i gulaszy.

Plan był dobry i całkiem realny, ale decydując się nie polegać na przypadku, Brytyjczycy postanowili sprawdzić jego skuteczność na stronie testowej. Dla niebezpiecznego eksperymentu wybrano małą wyspę z surowych wybrzeży Szkocji, gdzie latem 1942 r. Przywieziono 60 skazanych na zagładę owiec. Śmiertelny szczep został spryskany stadem z samolotu i zaczął czekać na efekt. Całkiem przewidywalnie wszystkie owce zmarły w ciągu kilku tygodni, dowodząc kolejnego triumfu brytyjskiej myśli naukowej. Eksperyment został zakończony, wszyscy uczestnicy otrzymali podziękowania i pozostaje rozstrzygnąć czysto formalne pytanie - zniszczyć niebezpieczny biomateriał, jakim była zwłoki martwych zwierząt.

Wydaje się, że to, co może być prostsze niż standardowa procedura usuwania biomateriału zainfekowanego niebezpiecznym szczepem? Na całym świecie, od czasów starożytnych, zwłoki zwierząt palono, a prochy przechowywano w miejscu odizolowanym od środowiska zewnętrznego. Ale brytyjscy wojskowi, którzy uczestniczyli w eksperymencie z geniuszami myśli naukowej, postanowili kreatywnie podejść do problemu i po prostu wysadzili w powietrze zwłoki..

Dziś przywracanie łańcucha wydarzeń jest dość trudne, ale jasne jest, że w procesie niezbyt ostrożnego usuwania, kawałki mięsa wpadły do ​​morza, które wyrzuciło je na sąsiednią wyspę zamieszkaną przez ludzi. Na brzegu zwierzę podniosło skażony materiał, być może psa lub kota, przynosząc śmiertelną chorobę do jedynej wioski na wyspie..

Naturalnie, wkrótce wyspiarze zaczęli masowo tracić zwierzęta. Musimy złożyć hołd departamentowi wojskowemu, który natychmiast zareagował na skargi chłopów. Wszystkie bydło na wyspie zostało skonfiskowane i zniszczone, a jego właściciele otrzymali pełne odszkodowanie od państwa za zaginione zwierzęta i dodatkową opłatę za milczenie. Wyspa została również dokładnie zdezynfekowana. By the way, wyspa była w kwarantannie pod nadzorem epidemiologów od ponad 40 lat. Dopiero w 1986 roku, po usunięciu wierzchniej warstwy gleby i traktowaniu całej wyspy formaldehydem, ostrożni Brytyjczycy przywieźli zwierzęta na wyspę, która na szczęście przetrwała.

A co z operacją "wegetariańska"? Na szczęście atak bakteriologiczny, który mógł sprowadzić Rzeszę na kolana, a jednocześnie spowodować wielką epidemię wąglika w całej Europie, nie miał miejsca. W 1943 r. Wojska niemieckie przegrały bitwę pod Stalingradem, co doprowadziło do przełomu na wszystkich frontach. Stało się oczywiste, że kapitulacja Niemiec była tylko kwestią czasu i Brytyjczycy zdecydowali się porzucić swój podstępny plan. 50 tysięcy zainfekowanych "kotletów lnianych", które miały zostać rozproszone z bombowców nad niemieckimi pastwiskami, zostało zniszczonych w sposób szkodliwy, a milczenie wszystkich uczestników przygotowań do głupiej głupiej operacji zostało pobudzone nagrodami i nagrodami państwowymi.

Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.