W najniższym punkcie naszej planety, około 423 metry poniżej poziomu morza, coś się dzieje. Według organizacji ekologicznej EcoPeace na Bliskim Wschodzie, Morze Martwe, słone jezioro zmywające brzegi Izraela, Jordanii i Zachodniego Brzegu, wysycha w przerażającym tempie około jednego metra rocznie. Przyczyną jest działalność człowieka.
"To nie jest jeden kraj, który szkodzi Morzu Martwemu, to cały region", mówi fotograf Moritz Kyustner, który odwiedził Morze Martwe w lutym, pracując nad projektem fotograficznym Dying Dead Sea. Zbiornik potrzebuje wody z innych naturalnych źródeł, które ją otaczają, na przykład z dorzecza Jordanu. Jednak w latach sześćdziesiątych opracowano kanały niektórych źródeł zasilających Morze Martwe. Na przykład Izrael zbudował wówczas rurociąg, który zapewniłby wodę dla całego terytorium państwa..
(15 zdjęć ogółem)
Sponsor pocztowy: łodzie z PCV: Aby uzyskać porady dotyczące wyboru łodzi i niezawodnego silnika zaburtowego, zadzwoń: +7 (495) 973-487-1 lub +7 (965) 238-37-73
Źródło: CNN
Turyści stoją pod prysznicem, aby zmyć sól po kąpieli w Morzu Martwym..
Firmy wydobywcze są kolejną ważną przyczyną spadku poziomu wód, twierdzą eksperci. Sole z Morza Martwego słyną z właściwości leczniczych i są często dodawane do kosmetyków i innych dóbr konsumpcyjnych. Do tego wszystkiego dodaje się gorący i suchy klimat Bliskiego Wschodu, utrudniający samodzielne naprawy jeziora..
Ekolodzy twierdzą, że Morze Martwe wysycha o około jeden metr na rok.
W ubiegłym roku Izrael i Jordania podpisały umowę o wartości 900 milionów dolarów na wysiłki mające na celu stabilizację poziomu wody w Morzu Martwym. Zgodnie z umową planuje się budowę kanału od Morza Czerwonego do Morza Martwego, aby oba kraje mogły nie tylko zaopatrywać cały Izrael i Jordanię w wodę, ale także pompować wodę do Morza Martwego na około 300 milionów metrów sześciennych rocznie. "Jest to najważniejsze i znaczące porozumienie od czasu traktatu pokojowego z Jordanią (1994)", powiedział Silvan Shalom, minister energii i zasobów wodnych Izraela. Czy będzie pozytywny efekt z kanału, którego budowa potrwa około trzech lat, jest nadal nieznany.
Ze względu na spadek ilości Morza Martwego, jeden z kurortów, wybudowany tutaj w latach 80., musi zabierać turystów na plażę autobusem.
Ale teraz fotograf Moritz Kyustner pokazuje nam, że Morze Martwe pozostaje popularnym miejscem wśród turystów: ludzie z całego świata przybywają, by popływać w jego słonych wodach. Morze Martwe, które w języku hebrajskim nazywane jest Morzem Słonym, jest jednym z najbardziej słonych zbiorników wodnych na planecie. Jego zasolenie wynosi około 34%. Ze względu na to, co działo się w ostatnich kilku dekadach, staje się jeszcze bardziej słony.
Turyści opalają się siedząc na plastikowych krzesłach w wodzie.
Na początku listopada około 30 maratońskich pływaków z całego świata popłynęło z Jordanii do Izraela o 9 mil (14,5 km), by zwrócić uwagę społeczeństwa na spadający poziom wody w Morzu Martwym. Sportowcy pływali w maskach, które zamykały oczy i usta, ale jeden z pływaków opisał swoje uczucia, mówiąc, że kwas spala mu gałki oczne. "To wrogie środowisko, w którym człowiek może mieszkać lub przebywać", mówi Kyustner. "Jest bardzo słony, a jeśli smakujesz Morze Martwe, to nie wygląda jak słona woda, smakuje jak trucizna"..
Opuszczona łódź na płytkim brzegu.
Z izraelskiego wybrzeża Morza Martwego można zobaczyć wybrzeże Jordanii.
Turysta pozujący przed swoją dziewczyną w błocie Morza Martwego.
Ein Bokek - obszar hoteli i kurortów na izraelskim wybrzeżu Morza Martwego.
Turyści wychodzą z rzeki Jordan.
Nagle gnijąca ziemia zniszczyła ten dom dla reszty. To się często zdarzało od lat dziewięćdziesiątych..
Tłumy błotne z Morza Martwego.
Plantacja bananów nad rzeką Jordan.
Kwiaty w Ein Bokek.
Urlopowicze gawędząc stojąc w wodzie w Ein Bokek.
ZDJĘCIE: Moritz K? Stner