Dzisiaj, 14 czerwca, na kilka godzin przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata, sieć rozeszła się po wywiadzie wideo, który był najbardziej wyszydzanym w historii Mistrzostw Świata w 2018 roku. W nim brazylijski dziennikarz próbuje uzyskać kilka słów od rosyjskiej babci i rozdzielać słowa dla graczy, ale robi to po portugalsku. Kobieta go nie rozumie, potem całuje go, a potem zaczyna mówić po niemiecku ... Boże, uratuj barierę językową.
W filmie opublikowanym przez brazylijski oddział Fox Sports wszystko jest w porządku. Po pierwsze, nazwa "Rosjanka walczy z brazylijskim reporterem Fox Sports" (tłumaczenie z języka portugalskiego). Po drugie, oczywiście, dialog korespondenta Jacksona Pinheiro i starszego moskiewskiego. Czas rozmowy to więcej niż cztery minuty, podczas których kobieta próbuje dowiedzieć się od Jacksona, na którym kanale będzie wyświetlana, zadając to samo pytanie w różnych sformułowaniach. To prawda, że na początku babcia śpiewa do kamery "Rosja - śmiało!" i dopiero wtedy dostaje swoje własne głośne organy na lufy.
Jednocześnie dziennikarz mówi wyłącznie po portugalsku (dlaczego zaangażował się w tę rozmowę, biedactwo?) I próbuje zrozumieć, czego ta impulsywna Rosjanka chce od niego. W pewnym momencie Pinheiro mówi "Benjamin" (w odniesieniu do prezentera Benjamina Baku, który ogląda transmisje na żywo z serca Moskwy w studiu Fox Sports). Na Benjamina babka reaguje jeszcze gwałtowniej: "Ogłuszony, zrozumiałem, wszystko rozumiem. Czy mówisz po angielsku?" - i w pośpiechu całuje korespondenta w policzek.
Po tym, babcia opuszcza ramy, ale po kilku sekundach wraca - święte dźwięki "Czy pokażą mi na kanale ein? Nie mogąc powstrzymać śmiechu, Pinheiro żegna się z Rosjanką, a ona z kolei lamentuje, że z jakiegoś powodu dziennikarz nie zna języka rosyjskiego.