Jarosław, który ma zaledwie 21 lat, mówi: "Wszystko zaczęło się od tego, że moi przyjaciele i ja wdrapaliśmy się na 25-piętrowy wieżowiec, który właśnie budowano, było dość trudno dostać się do budynku, ponieważ wszystkie wejścia były zamknięte, ale kiedy dotarłem szczyty, jak zrozumiałem: to jest dla mnie lekcja: trudno jest wyrazić w słowach uczucie, które masz, gdy osiągasz szczyt. Jest to mieszanka pewności siebie i przyjemności z zadania.
Ilekroć dowiadujemy się, że w Kijowie budowany jest nowy drapacz chmur, staramy się zrobić wszystko, co możliwe, aby wejść na jego dach wzdłuż zewnętrznej elewacji. Zwykle nie mamy z tym żadnych poważnych problemów, chociaż okazjonalni przypadkowi przyciągają do nas niechcianą uwagę. Wspinając się, zwykle nie odczuwam strachu - tylko podekscytowanie i entuzjazm ".
Zobacz także problemy: Rosyjscy dekarze na dachach Dubaju, 10 głupich autoportretów, które doprowadziły do aresztowania, Dlaczego słowa, gdy gwiazdy na niebie
(Łącznie 6 zdjęć)
Sponsor pocztowy: Perfume Creed: Popularne zapachy. Rozsądne ceny!
Wszystkie zdjęcia: Yaroslav Segeda / Caters News
1. Miasto alpinista na szczycie wysokiego budynku w Kijowie.
2. I jeszcze trochę zdjęć.
3. Nieustraszeni (by nie powiedzieć lekkomyślni) miejscy alpiniści wspinają się po ścianach wysokich budynków, kołyszą się na kablach dźwigów i chodzą po dachach niedokończonych wieżowców.
4. Ich kolega, miejski wspinacz i fotograf Jaroslav Szeged, który osobiście podbił wiele najwyższych fasad domów, mając nadzieję tylko na siłę swoich rąk, zwinność i wytrzymałość, nigdy nie rozstał się z kamerą.
5. Ostatnia sztuczka, zademonstrowana przez jego grupę, polegała na podbiciu gigantycznego dźwigu używanego do budowy wielopiętrowego wieżowca..
6.