Pisze macos: Jeśli ktoś ci powie, że w Odessie nie ma już starego smaku, nazwij tę osobę kłamcą i odwróć się. Nie wiem nawet, dlaczego odwiedziłem to miasto po raz pierwszy zaledwie trzy tygodnie temu, w drodze do Naddniestrza. Ale były plotki: Odessa nie jest już taka sama, morze jest brudne, wszyscy wyjechali do Izraela, tylko Deribasowska pozostała, a ta jak Moskwa Arbat. Chcę rozwiewać te plotki, a ja wciąż nie powiesiłbym wam makaron!
(48 wszystkich zdjęć)
Sponsor postu: "Krasnodar Real Estate" to portal, który ma wszystkie informacje na temat nieruchomości w mieście Krasnodar i Terytorium Krasnodar. Strona jest wygodna, ponieważ tutaj wszystkie oferty dotyczące sprzedaży i zakupu nieruchomości są skatalogowane według typu. Mieszkania i domy - od jednopokojowych po wielopomieszczeniowe, grunty i grunty prezentowane są w dziale "nieruchomości mieszkaniowe". Biznesmeni interesują się sekcją strony "nieruchomości komercyjne".
1. Piękno Odessy w szczegółach. Dlatego do ostatniej chwili odłożyłem spotkanie ze słynną Deribasovską, która jest dla mnie zbyt nudna. Na przykład salon samochodowy z rzadkimi samochodami. Żadnych drogich znaków, drogich miejsc wynajmu: tylko mały salon wystawowy, garaż, a wszystko to nie w centrum miasta, ale bliżej obrzeży.
2. I sanatoria, które są liczne? Zbudowane w różnym czasie, są tak niepodobne do anonimowych radzieckich brzydotów (jak na przykład nowe budynki Kuyalnik). I znów patrzymy na szczegóły: a la antique statue (tak jak powinno być, bez rąk) i gwiazda radziecka, ze względu na okrągły kształt okna, stała się satanistycznym pentagramem. I całkiem świeża cegła, położona na starej kamieniarce wieży sanatoryjnej..
3. Emelya, która dostała kulę śnieżną w oko, a on już się kołysze, ukrywając śnieżną kulę za plecami, by dać test osobie stosującej przemoc. Sprawca, nawiasem mówiąc, nie jest pokazany w ramce. To jest Vasilisa the Beautiful. Lub Wise. Stoi po drugiej stronie małego mostu..
4.
5. Nawet w Odessie jest morze. Wielu przyjeżdża tu kąpać się latem, chociaż wszyscy radzą: morze tutaj jest brudne, idź lepiej na Krym. To nie powstrzymuje ludzi, a morze w rzeczywistości jest brudne, wcale ich nie denerwuje: w okolicy jest zbyt wiele interesujących rzeczy..
6.
7.
8. To są owoce morza.
9. To jest stacja morska. Stamtąd można udać się statkiem do Warny, do Stambułu, do Konstancy. Jeśli udajesz, że jesteś węglem lub innym ładunkiem, możesz pływać wszędzie, nawet do Chin..
10.
11.
12. Schody Potiomkinowskie - naprawdę spektakularny widok. Kiedyś było tu dokładnie dwieście kroków, ale podczas rekonstrukcji zostały zredukowane do 192, zwiększając rozmiar pośrednich miejsc. Wcześniej ścieżka wiodła przez strome zbocze do morza, ale po krytykując Puszkina władze lokalne postanowiły skorygować nieporozumienie, które nadszarpnęło honor wolnego miasta: książę Woroncow wydał 800 tysięcy rubli (ogromna kwota za te czasy) na zbudowanie tego arcydzieła architektury schodów. Według oficjalnej wersji - jako prezent dla żony Katarzyny. Ale wszyscy wiemy, jak to naprawdę było.?
13. Przy okazji, co jest miłe, w ciągu ostatnich 186 lat nic się tu nie zmieniło:
14. Na samym szczycie schodów znajduje się pomnik księcia Richelieu - "ojca chrzestnego" miasta. Chociaż Odessa została założona, a nie przez księcia, kiedy Francuz był gubernatorem miasta Odessy, matka osiągnęła największy rozkwit.
15. I znowu przechodzimy od generała do szczegółu, i udajemy się do najciekawszej dzielnicy Odessy, do słynnej Mołdawanki. Jest nie tylko najciekawszy, ale i jeden z najstarszych. Pod koniec XVIII wieku życie toczyło się tutaj pełną parą. Tu mieszkali zarówno rybacy, jak i robotnicy, i bandy z bandy. Jeśli chcesz poznać prawdziwych mieszkańców Odessy - po prostu tu przyjdź.
16. W domu Mołdawianie nie wyglądają zbyt dobrze, ale wygląd jest zwodniczy. Za tymi niepozornymi drzwiami można ukryć całe dwory, pozostawiając pokoje na głębokości kilkudziesięciu metrów..
17. Tutaj możesz znaleźć wszystko, tutaj możesz się zgubić wchodząc na mały dziedziniec. Mieszkańcy są mile widziani, ale wszyscy myślą, a mieszanki stylów i form są takie, że arabskie dzielnice w miastach na Bliskim Wschodzie po prostu relaksują się.
18.
19.
20. Oto trzy zdjęcia typowych mieszkańców Mołdawii. Spróbuj zgadnąć, który z nich robi?
21.
22.
23. Kot tego ostatniego jest tak piękny, że zasługuje na osobne zdjęcie..
24.
25. Czas ucieka, a ty musisz popatrzeć na inne części miasta.
26.
27.
28.
29.
30. Ale jakoś znowu znajdziemy się na Moldavance. Tym razem przyciągnęły nas domy przy ulicy Marinescu..
31. Od razu zauważyliśmy, że dzieje się coś dziwnego. Człowiek z megafonem wchodzi na dziedzińcu i krzyczy: "Kartooooshko, chodź tanio, zrób pyszne tłuczone ziemniaki! Najlepsze ziemniaki w Odessie, torba prawie za darmo, dwie torby - już w masie!". Odessans od razu wygląda przez okna, typowa ciocia Sofa, zwisająca z balkonu, krzyczy: "I wziąłem cukier, okazało się niesłodzone!"
32. Możesz chodzić po Moldavance przez tydzień, a nawet nie zobaczyć dziesiątej z najciekawszych. Każde podwórze ma swoje zabytki, własne "żetony", własne celebrytki.
33. I iskierka humoru Odessy płynie nawet z atramentu drukarskiego..
34. Jeśli wspinasz się z poprzedniego dziedzińca na niepozornych schodach, znajdziesz się w domu architekta. Szkoda, że nie było go w domu, a wieczorem jest ogromny pies. Korzystając z tego, że następnego dnia trochę wspinaliśmy się po jego podwórku.
35.
36.
37.
38. Marcowe koty w Odessie budzą się już w połowie lutego.
39. Zakończyła się interesująca historia o Odessie. Oficjalnie rozpoczyna się część turystyczna. Chodzimy po Deribasowskiej.
40. Oto ukraińscy nacjonaliści.
41. Ale kobieta z parasolem pod śniegiem.
42. Oto żółta budka telefoniczna, którą ktoś pomylił z okrętem podwodnym.
43. Ale Leonid Utesov i lew.
44. To wszystko, co pozostało z dwunastego fotela Ostap Bender. Mój ulubiony bohater książki, przy okazji.
45. Ale znowu Cliffs i dwoje fanów. Zastanawiam się, czy słyszeli co najmniej jedną z jego piosenek.?
46. Tutaj są ptaszarnie na drzewach.
47. Ale najdroższe sklepy w mieście, one oczywiście na Deribasovskaya.
48. I wreszcie, tu jest Opera, twarz, duma i symbol Odessy. Zwykle wszyscy zaczynają spacery po mieście właśnie stąd. I zakończyliśmy nasz spacer tutaj, po czym poszliśmy do hotelu. Rano opuściliśmy wolne miasto, by tu wrócić. Pewnego dnia.