Ponieważ nie ma granic doskonałości, nie można powstrzymać lotu pomysłowej myśli, zwłaszcza w dążeniu do zdobycia nieba. Na co lecą ludzie ... Oto tylko pięć zwariowanych pomysłów projektantów samolotów, którzy pomimo absurdu znaleźli swoje prawdziwe ucieleśnienie, od bezskrzydłego do nadmuchiwania.
(Łącznie 6 zdjęć)
Źródło: ЖЖ Журнал / aquatek-filips
Goblin
Bombardowania dalekiego zasięgu były niezwykle ważne dla lotnictwa dowolnego kraju, a II wojna światowa udowodniła ten fakt. W 1941 r., W związku z niepowodzeniami w wojnie na Pacyfiku, armia amerykańska stała się konieczna, aby stworzyć wyjątkowo długi bombowiec, który mógłby dotrzeć do terytorium wroga, a po zakończeniu misji bojowej wrócić. Jednak ten projekt w czasie wojny nie został nigdy wdrożony. Bombowiec 6-konny Convair B-36 pojawił się już w 1946 roku.
Równolegle z rozwojem bombowca ogłoszono również konkurs na projekt eskorty myśliwców. Ze wszystkich opcji zaproponowanych do rozważenia projekt McDonella wydawał się najbardziej realistyczny. Firma oferowała myśliwce typu "pasożytniczego", który znajdowałby się cały czas w bombowcu, aw przypadku zagrożenia mógł zostać uwolniony poza strefą bomb. Po odparciu ataku, wojownik został "złapany" na złożonym trapezoidalnym projekcie i wciągnięty z powrotem do gigantycznego bombowca. Pomimo pozornej innowacyjności, tej idei nie można nazwać innowacyjną - na 20 lat przed pojawieniem się Convair B-36 podobna metoda była już testowana na sterowcach.
Ogólnie rzecz biorąc, sam projekt McDonnell XF-85 Goblin zakończył się sukcesem. Od sierpnia 1948 r. Samolot przeszedł kilka lotów próbnych, podczas których okazało się, że głównym problemem nie był sam samolot, ale w punktach mocowania i trudnościach dokowania z samolotem..
Goblin był również nazywany "latającym jajkiem" ze względu na swoją formę, nadal pozostaje najmniejszym wojownikiem w całej historii lotnictwa (4,53 m długości).
Z powodu problemów z doku i słabej wydajności, US Air Force ostatecznie odwołał program Goblin. Później zaczęli skupiać się na samolotach dalekiego zasięgu, o wiele bardziej praktycznym rozwiązaniu problemu eskortującego bombowca..
Nadmuchiwany samolot
W 1955 roku armia amerykańska złożyła zamówienie na Goodyear Aircraft Company na projekt nadmuchiwanego samolotu ratunkowego. Zgodnie z koncepcją wojskową, samolot miał zostać zrzucony na ziemię za pomocą spadochronu w sztywnym zbiorniku o łącznej pojemności 1,25 metra sześciennego. m, a na lądowanie nadmuchać przez kilka minut. Pomimo pozornej absurdalności samej idei, Goodyear z powodzeniem poradził sobie z projektem w rekordowym czasie - za 12 tygodni.
Nadmuchiwany samolot Inflatoplane Goodyear był produkowany w dwóch wersjach - pojedynczej GA-468 i podwójnej GA-466. Dwie modyfikacje różniły się rozpiętością skrzydeł, długością, mocą silnika (40 KM i 60 KM), prędkością (116 km / h i 110 km / h) oraz zasięgiem lotu (630 km i 443 km). Praktyczny pułap lotu dla obu modyfikacji wynosił 3 000 m. Bieg przy starcie wynosił około 80 metrów..
Pierwszy lot miał miejsce 13 lutego 1956 roku. W sumie przez lata istnienia projektu uruchomiono 12 samolotów. Podczas jednego z lotów testowych doszło do wypadku, w wyniku którego zginął pilot porucznik Wallis. Ogólnie rzecz biorąc, projekt był nieopłacalny, bezpieczeństwo nadmuchiwanych samolotów pozostawiało wiele do życzenia. Całkowicie zamknięto projekt w 1973 roku.
Pływające kąpiele
Rozwój bezskrzydłowych samolotów wiązał się z pragnieniem NASA, aby stworzyć kontrolowaną kapsułę do powrotu astronautów na Ziemię.
Liczne testy i obliczenia skłoniły do optymalnego kształtu takich wahadłowców - niewłaściwego stożka. Podczas przemieszczania się wokół kadłuba z dużymi prędkościami podczas zejścia z orbity różnica ciśnienia na dolnej i górnej części urządzenia wytwarza siłę podnoszenia, która ma pozytywny wpływ na sterowność samolotu.
Z wyglądu wszystkie pięć projektów NASA wyglądało mniej więcej tak samo. Skarpeta samolotu miała szyby w dolnej części dla lepszej widoczności, w kształcie zawsze była pół-stożkiem z dwoma pionowymi stępkami bez zewnętrznych wyrzutni, stery były również używane jako tarcze hamulcowe.
W ciągu zaledwie trzech lat testowania, ponad 400 wyciągów pojazdów z ziemi i około 80 lotów po wyprodukowanych samolotach. Projekty okazały się dość udane, ale wraz z rozpoczęciem projektu Shuttle zniknęło zapotrzebowanie na te mini-promy..
Samolot turbiny
W ramach Operation Clip wielu obiecujących naukowców zostało przywiezionych do Stanów Zjednoczonych. Wśród nich był niemiecki konstruktor samolotów Alexander Lippish, twórca aparatu przechwytującego strumień Messerschmitt Me 163. Lippish wyróżniał się wyjątkowym spojrzeniem na przemysł lotniczy..
Pracował w Stanach Zjednoczonych, ale w 1967 roku udało mu się powrócić do Niemiec. Dornier zaprosił Lippisha do dalszego rozwijania swojego starego projektu bezzałogowego samolotu z tłokami aerodynamicznymi. Projektant skonsultował się z inżynierami projektującymi maszynę, znanymi jako Dornier E-1..
Prace nad projektem trwały od 1968 do 1971 roku. W 1972 r. Dornier E-1 pomyślnie przeszedł testy startowe, wykazując delikatną wspinaczkę i minimalne defekty lądowania..
Pomimo sukcesu projekt nigdy nie został wprowadzony do serii. Bundeswehra straciła zainteresowanie nim po podjęciu decyzji o wykorzystaniu załogowych samolotów do rozpoznania.
Ciężarny gupik
Amerykański program kosmiczny posuwał się naprzód i samolot. Szybki wyścig technologiczny wymagał dużych nakładów ruchu na budowę portu kosmicznego w Cape Canaveral i dostarczenie do niego części rakietowych. Konwencjonalny samolot transportowy do tego celu nie pasował dobrze - ładunek był ciężki i nietypowy..
Projekt bardziej pojemnego i nośnego transportu zlecono rozwinięciu do Boeinga, który rok później zaprezentował wynik. Podstawą nowego modelu była modyfikacja B-377 Stratocruiser w 1947 roku. Kadłub samolotu powiększony o ponad pięć metrów zwiększył przestrzeń ładunkową.
W rezultacie samolot uzyskał bardzo nietypowe kontury, otrzymał nazwę 377-PG. W tym przypadku litery PG zostały przetłumaczone jako "Ciężarny gupik". Ładowność nowego samolotu osiągnęła 26 ton. Później model samolotu został ulepszony do Super Guppy, który mógł dostarczyć ładunek o wartości ćwierćset tony na odległość do tysiąca kilometrów przy prędkości 430 km / h..
"Gupiki w ciąży" latały do lat 70., kiedy zostały zastąpione przez podobne modyfikacje "Boeinga 747" i "Airbus A-300".