Gdy francuski artysta i reżyser Julien de Casabianca był w Luwrze i zauważył w odległym kącie portret samotnej dziewczyny, a on wpadł na pomysł, by dać zapomniane portrety drugie życie - zrobił zdjęcie płótna i wydrukował je na ścianie domu. Tak narodził się pomysł na street art..
Teraz projekt angażuje wielu artystów z całego świata - wyprowadzają na ulice setki zapomnianych arcydzieł malarstwa światowego. Zdjęcia przyciągają uwagę, na którą zasługują. Ściany na naklejki z obrazami są specjalnie brudne i najlepiej zapadają się: płótna wyglądają lepiej na nich i prawdopodobnie będą trwać dłużej - ponieważ właściciele domów mniej przejmują się tym, co namalowane na tych ścianach.
(Łącznie 12 zdjęć)
Źródło: Boredpanda.com
Zobacz także - Oszałamiająca sztuka uliczna w postaci zwierząt zrobionych w całości ze śmieci