Burze mają złą reputację. Prawdziwe burze to nie te, które ozdabiają zachód słońca odległym piorunem, który można podziwiać z werandy wiejskiego domu, a nie burze śnieżne, przez które można bezpiecznie jeździć saniami. Mówimy o gigantach, którzy zdobywają władzę w Alei Tornado. I patrzymy na te burze jako niszczyciele. Ale jest inny kąt widzenia. Na przykład fotograf Mitch Dobroner niedawno opublikował książkę o tak zwanych "portretach" pod prostym, ale zrozumiałym tytułem "Storm". Ten człowiek uwielbia ścigać burze i burze, nie boi się być blisko nich i jest w stanie podziwiać ich piękno. Podziwiaj moc i majestat natury, kiedy wpada w gniew.
(Razem 11 zdjęć)
1. "Fist of God", Galatia, Kansas, 2009 (Mitch Dobrowner)
2. Bear Claws, Murcroft, WY, 2010 (Mitch Dobrowner)
3. "Cornfield Funnel", Northfield, Minnesota, 2010 (Mitch Dobrowner)
4. Jupiter, Mobridge, South Dakota, 2011 (Mitch Dobrowner)
5. "Mesocyclone", Valentine, Nebraska, 2009 (Mitch Dobrowner)
6. Musson, Lordsburg, New Mexico, 2010 (Mitch Dobrowner)
7. "Columned Cloud", na wschód od Lewistown, Montana, 2011 (Mitch Dobrowner)
8. Droga, obok Guymon, Oklahoma, 2009 (Mitch Dobrowner)
9. "Rope", Regan, North Dakota, 2011 (Mitch Dobrowner)
10. Drzewa, chmury, Texline, TX, 2009 (Mitch Dobrowner)
11. Wall of Clouds, Wyoming, 2009 (Mitch Dobrowner)