Surfowanie po rzece. Myślałem, że to niemożliwe? No cóż, miłośnicy adrenaliny i przygody Monachium śmiało dowodzą czegoś przeciwnego..
Co zrobić, jeśli w pobliżu nie ma oceanu, a internauta po prostu pyta? Oczywiście, aby znaleźć najbliższy zbiornik i przyjrzeć mu się dokładnie - a co, jeśli jest taka fala, której potrzebujesz? Jedźmy razem do Monachium, gdzie rzeka Eisbach płynie w samym środku miasta. Na jednej z jej sekcji powstaje fala licznika, która, naturalnie, nie mogła przejść lokalnych miłośników surfowania, którzy żyją tak daleko od oceanu. Nie zdziw się, jeśli podczas spaceru po Monachium z aparatem fotograficznym nagle zobaczysz ludzi z deskami iw pełnej "hydro-ekspozycji" próbujących oswoić falę pod miejskim mostem.
(Razem 11 zdjęć)
Sponsor wiadomości: Wiadomości: Monavista - Agencja Sytuacji Konfliktowych, czasopismo internetowe Źródło: flagvruki.com
1. Rzeka Eisbach jest stworzonym przez człowieka 2-kilometrowym odgałęzieniem Isar, która przepływa przez Ogród Angielski i przecina kilka mostów. Rzeka tworzy falę stojącą o wysokości około jednego metra, która pozwala na jazdę na niej tak długo, jak długo można utrzymać równowagę. A ponieważ nie jest to dzikie wirowisko, latem często można zobaczyć kolejkę surferów..
2.
3. Jednak surfowanie tutaj zostało zakazane przez bardzo długi czas, chociaż zatrzymało kilka osób. W 2010 r. Surfowanie w samym centrum Monachium stało się całkowicie legalne. Od jakiegoś czasu w mieście odbyła się dyskusja na temat zmiany dolnego reliefu, aby rzeka nie nadawała się do wejścia na pokład, ale publiczność zdołała obronić falę i prawo do jazdy na niej.
4.
5. Zachowaj falę tylko dla zawodowców, a początkującym bardzo rzadko można na niej jeździć. I często na fali widać osobę w pełnym zestawie ochronnym iw kasku.
6.
7. Teraz to miejsce jest bardzo popularne, a co roku odbywają się tu zawody światowej klasy..
8.
9. Teraz fala w ogrodzie angielskim w Monachium jest otwarta 24 godziny na dobę, 365 dni w roku..
10.
11. Zobacz także: Zimowy surfing w Wielkiej Brytanii