Podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu nikomu nie przeszkadza, w tym piłkarzom. Od świtu do zmierzchu nie możesz jeść ani pić wody, a powinieneś wszystko oddać w pełni. Co zrobić, gdy mecz się rozkręci, ale nadszedł czas, kiedy już można się odświeżyć? Wtedy idzie sztuczka.
Źródło: BBC
Portekiz ve T? Rkiye ile oynad? Klar? haz? rl? k ma? a? nda Tunus kalecisi Mouez Hassen iftar vaktinde sakatl? k numaras? yaparak arkada? lar? n? n orucunu a? mas? n? Sa? chłopie? pic.twitter.com/yWjw97tvyd
- Sel? Mi Haktan (@slmhktn) 4 czerwca 2018.
Tunezyjski bramkarz Mue Assen podczas towarzyskich meczów z drużynami Portugalii i Turcji użył nietypowej taktyki, aby pomóc swoim partnerom. O zachodzie słońca symulował obrażenia, aby jego koledzy z drużyny mogli dotrzeć do trenera, napić się drinka i coś przekąsić..
Faktem jest, że podczas Ramadanu od świtu do zmierzchu wierzący nie powinni pić i jeść. Istnieje wiele wyjątków, w których poszczenie może zostać zerwane, ale zawodnicy nie są uwzględnieni w tej liczbie. Bramkarz musiał więc ratować swoich towarzyszy. By the way, przyniosło to dobre wyniki..
Podczas meczu z Portugalią tunezyjska drużyna straciła 2: 1. Ale z powodu "urazu" Assen, nastąpiła sześciominutowa przerwa. Podczas gdy bramkarz, wykorzystując wszystkie swoje umiejętności aktorskie, tarzał się po trawie, a lekarze próbowali mu pomóc, pozostali gracze dotarli do trenera, który podał im wodę i daty. Po przerwie Tunezja zdobyła bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 2: 2.
: Dotknij przycisku: Mouez Hassen (@hassen_mouez)? lors d'uncourt après écélés de les hart de page je en en en profit zysk zysk zysk zysk zysk zysk zysk zysk zysk z zysku
#Ramadan #Iftar #TUNTUR (2-2) @LBDFootball @tunisiefootball pic.twitter.com/iGYLlijTlm- Les Aigles de Carthage (@LADC_Officiel) 3 czerwca 2018 r.
Kilka dni później sytuacja powtórzyła się podczas meczu przeciwko drużynie tureckiej. Taktyka jest taka sama: Assen toczy się po trawie, inni piją i jedzą. I znowu wynik wynosił 2: 2. Komentatorzy szybko zorientowali się, że jest podejrzana. Assen został ranny zaraz po zachodzie słońca.
Tunezyjska Federacja Piłki Nożnej nie skomentowała działań bramkarza. Sam Assen napisał na Twitterze: "Byłem w bólu, bracie" - w odpowiedzi na publikację Shakera Al-Khadura z zespołu Komorów: "Teraz wiemy, że udawałeś".