Roger Chisby rzuca wszystko i podróżuje po Ameryce fotografując nieznajomych..
"Nazywam się Roger Kisby, jestem fotografem z Nowego Jorku, w marcu rzuciłem pracę w reklamie, aby całkowicie poddać się fotografii, bez dochodu i wciąż rosnących cen benzyny, pojechałem na wycieczkę po kraju. Nie miałem planów, gdzie iść i co robić, chciałem po prostu podróżować i robić zdjęcia przez jakiś czas przed powrotem do Nowego Jorku. To był wspaniały eksperyment i cieszę się, że mogę podzielić się rezultatami mojej podróży.
Starałem się zrobić co najmniej jeden portret każdego dnia i wyszło w sumie około 70 zdjęć osób, które spotkałem po drodze. Są to ludzie, których spotkałem przypadkiem - rowerzysta zaparkowany w Kalifornii, kapłan z Nowego Meksyku, uwięziony za służbę społeczną w Teksasie, lokatorzy z Slab City, striptizerka z Portland, rybak z Montany i wielu, wielu innych ... "
Zobacz także problem - Main Street, 50: 50 identycznych adresów w 50 miastach w 50 stanach Ameryki, Za linią: amerykańscy biedni, amerykańscy uczniowie w projekcie fotograficznym ukończenia szkoły
(19 zdjęć ogółem)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.