Rosjanka Sasha dzieli się wrażeniami z życia w Stanach.

Magazyn Ru-open pisze o ludziach, którzy z tego czy innego powodu byli daleko od swojej ojczyzny i są gotowi podzielić się wrażeniami z kraju, w którym obecnie mieszkają. Tym razem goście rozmawiali z Alexandrą, która rok wcześniej przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Dziewczyna pracuje w sektorze usług i opowiada o swoim nowym życiu.

Jakich rosyjskich rzeczy brakuje?
Przede wszystkim tęsknię nie za rzeczami. Tutaj są oczywiście bardziej przystępne i tańsze, ale brakuje mi jedzenia: zdrowego, niskotłuszczowego jedzenia, bez tony cukru. Na szczęście mamy sklep euro, w którym można kupić czekoladę "Alenka", grykę, chleb, a nawet nasze lody.

Z zwykłych artykułów gospodarstwa domowego nie ma wystarczającej ilości pralki (głównie Amerykanie używają prania). Oczywiście do prania rzeczy i natychmiastowego ich wyschnięcia jest bardzo wygodnie, ale tutaj co najmniej 2 godziny tygodniowo spędza się na wycieczce do pralni. Tęsknię za pralki w moim domu.

Tęsknię za piękną naprawą, ponieważ ściany, drzwi i sufity pomalowane na biało, a zbyt proste naprawy w domach nie sprawiają, że czuję się komfortowo.

Jakie funkcje w USA cię denerwują?
Nie podoba mi się fakt, że restauracje i kawiarnie zamykają się o 21.00. Oczywiście zależy to od miejsca, w którym mieszkasz, ale w większości miast zazwyczaj nie ma wyjścia na kolację po pracy.

Nie podoba mi się, że paczki są wyrzucane tuż pod drzwiami i pomimo tego, że grzywna za skradzioną paczkę wynosi 250 000 $, ciągle martwisz się: "Czy rzucasz laptopem zamówionym pod twoimi drzwiami?"

I wreszcie, nie rozumiem, dlaczego ludzie potrzebują sygnalizacji świetlnej na przejściach dla pieszych, gdy żaden pieszy nigdy na nie nie patrzy? Stoisz sam, czekając na zielony sygnał, podczas gdy wszyscy biegną do przodu. Ty też się spóźniasz, ale z przyzwyczajenia, czekaj.

Co Amerykanie podziwiają lub denerwują?

Amerykanie zachwycają mnie swoim podejściem do życia. Myślę, że musimy się od nich wiele nauczyć. Nie jest zwyczajem narzekać, być niegrzecznym, sygnalizować na drogach (wyjątkiem są megalopole). Nie przyjmuje się krytykowania i potępiania innych. Nikt nie dba o to, jak wyglądasz, gdzie pracujesz i jaki samochód prowadzisz. Nikt nie dba o twoją orientację i kolor skóry, bo każdy jest zajęty swoim życiem. Szkoda tu dyskutować i plotkować.

Zachwycony chęcią pomocy. Zatrzymaj się na gangu ratunkowym na torze - zgromadzi się wokół ciebie tłum, chętny do pomocy i sprawdzenia, czy masz wodę i jedzenie.

Być może denerwujące jest to, jak nietaktownie wyglądają Amerykanie: wielu z nich nie widzi granic osobistych. Jakie tylko pytania nie słyszałem! Uwielbiają cię osłupiać, a ty stoisz z klaszczącymi oczami i nie możesz uwierzyć, że poprawnie zrozumiałeś pytanie. I masz nadzieję, że nadal nie rozumiesz.

Zadawanie pytań i rozpoczynanie swobodnych rozmów jest ich ulubionym hobby. To denerwujące, że w ogóle nie myślą o tym, co mówią i jak się zachowują. Standard życia jest tak wysoki, że w życiu codziennym nie trzeba włączać mózgu. Na przykład nie myśl, gdzie znaleźć toaletę, ponieważ są one wszędzie. Nie musisz myśleć o tym, gdzie zarabiać na życie, ponieważ płaca minimalna zawsze wystarcza na twoje minimalne potrzeby. Jest ich wiele i pracują jako kelnerzy od 60 lat.

Czy stosunek do dziewczyn jest inny?

Nie ma szczególnej różnicy w stosunku do dziewcząt, ale tutaj jest więcej równości w parach. Na przykład, dzielenie rachunków w restauracji lub płacenie za towarzysza jest normą, obowiązki domowe z reguły są dzielone równo. Zauważyłem, że nie ma zwyczaju pozwalać dziewczynie iść naprzód, a oni będą trzymać drzwi bez względu na płeć..

Czy trudno było znaleźć pracę??

Mogę powiedzieć tylko o pracy dla sektora usług, w którym sam pracuję. Bardzo łatwo jest znaleźć, pomimo ogromnej liczby imigrantów i Amerykanów bez wykształcenia, niedobór pracowników jest bardzo duży. Tak bardzo, że nie trzeba biegać po wywiadach, nie ma potrzeby zbierania miliona kawałków papieru, możesz opuścić następny dzień. I co mnie zadziwia: książka medyczna też nie jest potrzebna, nawet jeśli pracujesz z jedzeniem.

Czy zauważyłeś jakieś niezwykłe przyzwyczajenia Amerykanów??

Zabawne jest to, że wielu niesie pieniądze w plastikowych torebkach. Niezwykle, gdy przyciągają uśmiech. Z początku jest zła, rumieni się i krzyczy na dziecko, a potem patrzy na ciebie i uśmiecha się ostro, nawet trochę przerażająco! Nawyk pytania "jak się masz" i odwrócenia się. Rozumiałem, że odpowiedź na to pytanie nie jest obowiązkowa. Znowu nawyk nie narzekania, milczenie po raz kolejny: tu siedzi w restauracji, dławi się swoim niesmacznym daniem, a kelner uśmiecha się i mówi, że wszystko jest w porządku.

Opowiedz nam o najbardziej niedorzecznej sytuacji, jaka ci się przytrafiła.

Było wiele absurdalnych sytuacji, zasadniczo wszystko jest związane ze zrozumieniem języka. Na przykład, kiedy mężczyzna przyszedł do mojego hotelu i przedstawił się jako A.C. Ja, po usłyszeniu znanego słowa A / C ("Klimatyzator"), starałem się udowodnić mu, że wszystko jest w porządku z naszym klimatyzatorem. Ten dialog trwał wiecznie, a potem cały zespół roześmiał się..

Pewnego razu przybył Afroamerykanin iz hollywoodzkim uśmiechem i bez żadnego akcentu życzył mi miłego dnia po rosyjsku.

Czego ludzie pytają, gdy dowiadują się, że jesteś Rosjaninem?

Jak tylko dowiedzą się, że pochodzę z Rosji, zawsze wyjaśniają, z Rosji lub Ukrainy, i zaczyna się seria pytań, głównie o tym, dlaczego zdecydowałem się przenieść, gdzie się uczę i czy kocham Putina. Zaskakujące jest to, że dowiedziawszy się, skąd pochodzę, przenoszą się ze mną do Rosji: wielu uczyło go na uniwersytetach lub żyło w zamian w Rosji. Nawet pamiętają nazwy stacji metra, bardzo zabawnie jest słuchać rosyjskiej mowy przez usta Amerykanina.

Drodzy czytelnicy!
Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.