Bielizna w stylu Lolity skrytykowała propagandę pedofilii

Na stronie internetowej sklepu Dolls Kill pojawiła się bielizna damska w duchu powieści Władimira Nabokova "Lolita". Została natychmiast skrytykowana w sieci: użytkownicy uznali ją za zbyt seksowną i prowokującą.


Amerykańska firma Dolls Kill wprowadziła nową kolekcję bielizny So Precocious, która w języku angielskim oznacza "Opracowano poza czasem". Użytkownicy widzieli analogię z filmową adaptacją powieści Nabokowa "Lolity" i zarzucili firmie ukrytą propagandę pedofilii.

Przypomnijmy, główny bohater książki, jako nastolatek, został nękany seksualnie. W komentarzach użytkownicy ze złością stwierdzili, że Dolls Kill próbuje ubierać się w ofiarę molestowania seksualnego i oskarża producenta o promowanie pedofilii.

Dolls Kill to firma handlu elektronicznego sprzedająca ubrania i akcesoria dla nastolatków. Aktywnie wykorzystując sieci społecznościowe do celów marketingowych, sprzedawca szybko otrzymuje opinie o zakupach od kupujących w jego kategorii wiekowej. Ostatnio na stronach różnych portali społecznościowych pojawiły się zdjęcia nowej kolekcji..

Podkreślone młode modele zdobione szortami i topy z koronkowymi wykończeniami i nadrukiem "Lolita". Infantylna dziewczyna w krótkich spodenkach i sznurowanym topie skłoniła fanów młodzieżowej marki do analogii z powieścią Nabokova. Napis imienia ofiary molestowania seksualnego na ubraniach jeszcze bardziej przekonał użytkowników do ich domysłów, o których pisali w komentarzach. "Lalki zabójcy" (w języku angielskim: Dolls Kill) oskarżono o wszystkie poważne sprawy, w tym o promocję pedofilii.

Tradycyjnie firma produkuje nowe kolekcje w stylu konkretnej bohaterki. Skandal z głośnymi oskarżeniami wybuchł po raz pierwszy. Lalki Kill zostały oskarżone o nieskuteczne wybranie kolejnej "lalki", promującej pedofilię dla mas i zbyt młodych modelek. Producent nie odpowiedział na zarzuty. Możliwe, że skandal zwiększy frekwencję na stronie internetowej firmy, która została obliczona.

Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.