Nie pompowania, ale oddany były pracownica płci żeńskiej otrzymał tytuł rycerza

Catherine Healey, była prostytutka z Nowej Zelandii, stała się posiadaczką Orderu Zasługi i otrzymała tytuł "lady" (to jest jak "sir", tylko dla kobiet). Otrzymała ten zaszczyt za przyczynianie się do promowania ustawy o dekryminalizacji prostytucji..


Źródło: BBC

4 czerwca 2018 r. Catherine Healey otrzymała Order Zasługi. 62-letnia kobieta od dawna walczy o prawa pracowników seks. W tym ogromnie przyczyniła się do stworzenia prawa pozwalającego dobrowolnie angażować się w prostytucję.

"Byłem po prostu w szoku, kiedy powiedzieli mi, że zostanę nagrodzony", powiedział Healy. "Kilka tygodni temu nie myślałem nawet, że to jest możliwe, co oznacza, że ​​poglądy ludzi ulegają zmianie i jestem bardzo zadowolony z otrzymania takiego wsparcia ".

Zanim została prostytutką, Healy była nauczycielką w szkole podstawowej. Catherine mówi, że była zszokowana, że ​​pracownicy seks nie mają prawnej ochrony. W 1987 r. Healy i jej współpracownicy utworzyli Zespół Nowych Zespołów Prostytutek Nowej Zelandii (NZPC), który bronił praw kobiet-prostytutek. Organizacja walczyła o dekryminalizację prostytucji i starała się zapewnić, by najstarszy zawód stał się bezpieczniejszy..

Grupa prostytutek z Nowej Zelandii brała czynny udział w opracowywaniu ustawy o reformie prostytucji. Po przyjęciu ustawy w 2003 r. Burdele Nowej Zelandii stały się legalne, a prawa do pracy zaczęły obowiązywać w stosunku do prostytutek.

Healy twierdzi, że jest dla niej bardzo ważne, że otrzymała tytuł pani, ale wciąż ma wiele do zrobienia..

"Prostytucja jest nadal uważana za haniebną pracę, inne kraje powinny przyjąć sygnał z Nowej Zelandii, nie należy traktować prostytucji jako haniebnej i sprawiać, by ta praca była bardziej niebezpieczna".