Poszukiwani Rosjanie oficjalnie zaczynają płacić za donosy przestępców

Cytowane doniesienia o wypowiedzeniach w Rosji stały się znane: Ministerstwo Sprawiedliwości zatwierdziło rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w sprawie wypłaty wynagrodzeń obywatelom, którzy pomagają policji w łapaniu przestępców i rozwiązywaniu przestępstw. Policja wypłaci oszustom milionom.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych od 2012 r. Usiłowało legitymizować wynagrodzenie za pomoc w łapaniu przestępców. Ku uciesze całego departamentu Ministerstwo Sprawiedliwości zalegalizowało takie działania przez funkcjonariuszy organów ścigania. Teraz każdy obywatel Rosji, który pomógł policji złapać przestępcę, będzie mógł otrzymać znaczną nagrodę w gotówce. Minimalna składka wynosi kilka tysięcy rubli, a maksymalna to ponad 3 miliony.

Tak jak być powinno

Przy okazji, wraz z przyjęciem tzw. Prawa, nic się nie zmieniło. Wszystkie powyższe działały wcześniej. Dopiero teraz lepiej wyjaśnili kwestię przydzielania pieniędzy i ich przemieszczania się w ramach samego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Niektórzy obywatele zaczęli już monitorować oficjalną stronę agencji. Po odwiedzeniu go, w sekcji "Wyszukiwanie" można przeczytać informacje na temat kryminalisty i dowiedzieć się, jaką "ilość" można uzyskać za jego schwytanie. Okazuje się, że "chłodniejszy" sprawca, tym większa nagroda..

Jeśli ktoś rozpoznał przestępcę i postanowił na tym zarobić, to oczywiście musisz skontaktować się z policją. Następnie informator zapisuje stwierdzenie, które zostało naprawione. Po złapaniu sprawcy zostanie mu wypłacona należna kwota. Pieniądze można wypłacić w gotówce lub na karcie bankowej. Ale kwestia płacenia podatków jest powierzona wyłącznie sumieniu odbiorcy.

Aktualny schemat

Starsze pokolenie pamięta, jak w latach 90. prowadzono już taką praktykę zachęcania informatorów. Nazywanie tego czymś nowym nie zadziała. Na przykład Szamil Basajew otrzymał kiedyś 1 milion dolarów, ale nie wiadomo, czy pieniądze te zostały wypłacone komukolwiek. Ale w przypadku informacji o Maskhadowu faktycznie obiecane 300 milionów rubli zostało zapłacone..

Oficjalnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaczęło płacić za takie informacje już w 2012 roku. Od tego czasu, 3 lata z rzędu, budżet został zastawiony 285 milionów rubli. W tym roku w bazie policyjnej są kryminaliści, za co obiecują milion rubli..

Prawnicy są pewni, że tutaj nie ma nic szczególnego. W wielu krajach informatorzy od dawna otrzymywali dużo pieniędzy. Taki schemat działa na przykład w Stanach Zjednoczonych. Jednak wiele osób nie jest pewna takiej pomocy. W Rosji nie ma programu ochrony świadków takich jak amerykański. Tak, i to nie jest wykluczona opcja, gdy wspólnicy przestępców po prostu zemścić się na informatorze.

Jak to działa za granicą

Informacje o przestępcach po raz pierwszy zaczęły dostarczać mieszkańcom Anglii. W Stanach Zjednoczonych system ten zaczął się aktywnie rozwijać w XIX wieku. W tamtych czasach informatorzy byli opłacani nie tylko przez państwo, ale także przez bogate osoby prywatne. Teraz jest to globalna praktyka. Ten sam FBI stale publikuje informacje o przestępcach i wynagrodzenie, które można dla nich uzyskać..

W Rosji nie wykluczają one elementu korupcji. Eksperci sugerują, że zwykły policjant może łączyć informacje z przyjacielem. To z kolei przyjdzie na policję i otrzyma dużo pieniędzy, które podzieli z przebiegłością operową. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych zapewniają, że tak się nie stanie i są dokładnie monitorowane..

Drodzy czytelnicy!
Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.