Zrzucamy Raport z największego wysypiska śmieci w Nowosybirsku

Wcześnie rano na wysypisku Gusinobrodsk: nad stertami śmieci jest mgła, krążą wrony, gołębie i mewy, a na stokach kwitną cukinie. Ogólnie rzecz biorąc, obraz jest epicki. Mimo wczesnej godziny buldożery jeżdżą po wzgórzach, wokół kręcą się śmieciarki. Każdemu nowemu śmieciarzowi z różnych stron składowiska ludzie podskakują, ścigając się po stosach, których maszyna jeszcze nie zdołała rozładować. Dla nich jest to sposób na zarabianie pieniędzy: przekażą tekturę, plastik, aluminiowe puszki i metalowe części do przetworzenia i pomogą w zdobyciu pieniędzy. Co dzieje się ze śmieciami w Nowosybirsku, dowiedział się korespondent Sib..

Zobacz także problem -Problem śmieci w Chinach, Nocny wysypisko w Kambodży, Czy istnieje życie na wysypisku

(Tylko 20 zdjęć)

Sponsor post: Produkty dla zwierząt: "Zoo" do usług! Działalność naszego zespołu ma na celu zapewnienie właścicielom zwierząt domowych wszelkich niezbędnych towarów i akcesoriów do wygodnego trzymania zwierząt domowych.

Źródło: sib.fm

1. Kierowca śmieciarza, Anton, pije napój energetyczny: jego dzień pracy zaczyna się około północy i kończy się w zależności od ilości śmieci w pojemnikach domu. Średnio jego zmiana - 12 godzin. Ze składowiska śmieciarka przemieszcza się po ustalonej trasie: każdy z kierowców odpowiada za swoją sekcję, całkowita liczba kontenerów jest podzielona w przybliżeniu na równe wśród wszystkich. Na dziedzińcach blisko od zaparkowanych samochodów, ale ZIL pewnie krąży po wąskich drogach. Anton pracuje jako kierowca od śmieciarki przez 14 lat, osiadł tuż po wojnie. Mówi, że najpierw chciał zdobyć doświadczenie zawodowe w ciężarówce, ale pozostał.

- Opowieści o klejnotach znalezione w śmieciach teraz, a potem gdzieś wyskakują, ale osobiście nie znalazłem nic wartościowego. Kiedyś zobaczyłem na wysypisku, że sto rubli przykleił się do koła, a następnie 200 zostały znalezione przez oparzenia w tym miejscu. A więc złoto, diamenty - nie ma czegoś takiego. Nie znajdziesz, nawet jeśli chcesz. Ale trupy są. Są ukryte w pojemniku, rozładuj - nie wyglądają tak samo. I mówią już, że są już na wysypisku bezdomnych. Cóż, więc musimy zadzwonić na policję, zaczną się domyślać, z którego terenu go przywieźli, a potem szukać dalej. Trzy lub cztery razy to było w mojej pamięci - mówi Anton.

Wynagrodzenie kierowcy śmieciarki zależy od liczby rozładowanych kontenerów. Według kierowców średnio około tysiąc rubli dziennie. Każdy tydzień ma dwa weekendy. To prawda, nie teraz. W święta praca trwa tak jak zwykle, a nawet w sylwestra trzeba wyjść na sprzątanie..

- W święta, oczywiście, więcej śmieci staje się.

2. 20 pojemników śmieci zawartych w śmieciarce

Najgorsze wakacje to Nowy Rok. Przez dziesięć dni jedzą i piją tylko w butelkach.

Nawet w zimie śmieci są słabo skompresowane. Ogólnie rzecz biorąc, najstraszliwszą pogodą jest, gdy jest zimno lub deszcz: nic nie można wytrzepać z pojemników, mówi Anton.

3. Składowisko Gusinobrod lub, jak słusznie nazywa się, "składowisko odpadów komunalnych" znajduje się przy autostradzie Gusinobrodsky niedaleko od wyjścia z miasta.

4. W sumie w mieście są cztery składowiska: na lewym brzegu, w Pashino, na stanowisku badawczym oddziału syberyjskiego Rosyjskiej Akademii Nauk i największego w Gusinobrodskaya. To na nich zbierane są śmieci z całego Nowosybirska. Składowisko Gusinobrod znajduje się w bilansie miejskiego przedsiębiorstwa "Specjalna gospodarka samochodowa", najstarszego w branży.

Firma pojawiła się w 1927 roku i z jakiegoś powodu była pierwotnie częścią NKWD.

5. Przy wejściu do "specjalnej auto-gospodarki" charakterystyczny zapach: obok niego znajduje się składowisko odpadów, które należy do DEU-3. Z okna biura dyrektora Wiktora Krawczenki widoczny jest zakład do przetwarzania odpadów stałych, który po raz trzeci zmienił właściciela. Sam Kravchenko pracuje w przedsiębiorstwie od 1964 r., A według niego wysypisko Gusinobrod przez prawie pół wieku wytworzyło co najmniej 40 ton odpadów..

6. - Wcześniej byliśmy największym przedsiębiorstwem w branży. Teraz sytuacja się zmieniła: istnieje wiele prywatnych organizacji, które zajmują się także zbieraniem śmieci, nasz udział w rynku stał się mniejszy niż 30%. Śmieci trafiają na wysypisko śmieci, tam jest ono buldożowane, po czym rozkłada się. Średnio około 2 milionów "kostek" śmieci trafia rocznie. Nasze składowisko ma pojemność szczątkową 5 milionów metrów sześciennych bez zagęszczania, pieczęć regulacyjna to od jednego do czterech. Średnio powinno wystarczyć na dziesięć lat. Ale jeśli powiększymy ją do dziesięciu hektarów, to więcej wystarczy "- mówi Kravchenko. - Nowoczesna technologia, która jest w prywatnym biznesie, pozwala zwiększyć współczynnik zagęszczenia o więcej niż cztery. Kiedy wyładowuje na wysypisku śmieci, wypycha z siebie brykiet, którego buldożer praktycznie nie może zabrać, trzeba go kłuć.

7.

8. 48 ha to obszar składowiska odpadów Gusinobrod

Według niego nowoczesne składowisko jest dość skomplikowaną konstrukcją techniczną, zaprojektowaną według pewnych standardów: wodoodporną podstawą, kopalnią do zbierania odpadów, systemem odgazowywania.

Nie ma takich w Nowosybirsku, ale ich budowa jest już zaplanowana..

- Na stronie internetowej Urzędu Miasta znajduje się propozycja biznesowa dla zainteresowanych inwestorów. Istnieją cztery miejsca. Jedynym warunkiem jest zorganizowanie recyklingu odpadów przemysłowych na składowisku odpadów. I jest początkowo nieopłacalna. Na przykład zakład recyklingu odpadów w Nowosybirsku był najpierw eksploatowany przez samego inwestora, ale strata miesięcznie wynosiła 1,2 mln rubli, następnie burmistrz zlecił jej eksploatację. Przez 14 miesięcy straciliśmy 17 milionów rubli. Teraz inny prywatny właściciel go wynajął, ale ma tę samą sytuację - wyjaśnia Krawczenko.

Największy na świecie wysyp opon znajduje się w Kuwejcie.

9. Po tym, jak wysypisko produkuje swój zasób, jest ono ponownie uprawiane: po pierwsze, pokrywa się warstwą gliniastej ziemi, następnie układa się warstwę żyznej gleby, która jest obsiana pewnymi rodzajami trawy i krzewów. Według niektórych doniesień dekompozycja śmieci może trwać nawet sto lat..

- Musimy być realistami: na wysypisku bezdomni zawsze byli, są i będą. Kiedyś je złapaliśmy, zabraliśmy na policję. Zostaną tam umyci, wyczyszczeni, zapewnią im opiekę medyczną, a oni - z powrotem. Mają każdy pojemnik pod nadzorem: wstępnie uporządkowali i wyciągnęli wszystko, co cenne, za co oczywiście bardzo ci dziękują. Wszystko jest zebrane, które możesz przekazać i które wezmą.

10. 43 pracowników "pojazdów specjalnych" na wysypisku

A potem bezdomni są dobroczynni - utrzymują porządek, gasną pożary, znajdują wszelkiego rodzaju nonsensy: obiekty wybuchowe, zwłoki.

11. Zdarza się, że ktoś traci ważny dokument, nieumyślnie wyrzuca coś wartościowego i pomaga w wyszukiwaniu. Znaleziono również pieniądze. Jeśli nie można pozbyć się tego bałaganu, trzeba go jakoś kontrolować - mówi Krawczenko.

Oprócz bezdomnych na składowiskach żywych szczurów, psów, wron, wróbli, gołębi, mew, latawców, a nawet kaczek. Unoszą się nad stertami śmieci, szukając żywności, która ostatnio stała się mniej: duże supermarkety przestały eksportować produkty, które straciły ważność na składowisko, i same je wykorzystują - z reguły palą się.

12. Wygląda na to, że na stadzie bezdomnych w walce o złom, pracownicy goszczący prawie całkowicie wyparli. Wśród nich są nie tylko mężczyźni, ale także kobiety i młode dziewczęta. Wielu ma drogie telefony i inne urządzenia..

13.

14. - Pochodzę z Kirgistanu, wciąż są ludzie z Kazachstanu i Uzbekistanu. Zbieramy każdy jego własny: makulaturę, plastik, butelki, złom. Nie wiemy, dokąd to wszystko idzie, przekazujemy go brygadierowi. Pieniądze pojawiają się na różne sposoby, czasami okazuje się, że tysiąc dziennie. Pracuję miesiąc i wyjeżdżam do domu, a kiedy pieniądze się skończą, wracam tutaj. Szybko przyzwyczajasz się do zapachu: co robić, musisz jakoś żyć, mówi jeden z nich.

15.

16. Robotnicy migrujący bezinteresownie pracują, rzucając się pod ciężki sprzęt i wyruszając z gruzów wszystko, co może mieć jakąś wartość. Firma siedzi w pobliżu w strzępach, patrzą na gości, popijając piwo z plastikowego "półtora", które jest przekazywane.

- Nie musimy strzelać, jesteśmy Rosjanie - krzyczą.

Większość miejscowych mieszkańców na oczach kamery zakrywa twarze: obawiają się, że rozpozna je ktoś z ich znajomych.

17. - Idą tutaj, wspinają się pod spychaczem, jest niebezpieczny, zwłaszcza w nocy. Muszę się tarzać, a czasem idą prosto do łóżka: okrywają się tekturą i śpią, a potem wcale nie są widoczne - kierowca buldożera Grigory przysięga. - Chodź, gonić mormyshkę!

18. Tymi słowami kieruje buldożerem w kierunku rojących się ludzi, którzy niechętnie i powoli rozpraszają się.

- Każdy ma własnego szefa - do plastiku, do metalu. Są już do dalszego przetwarzania - mówi jeden z pracowników. - Nie muszę robić zdjęć, ale moi przyjaciele się dowiedzą. Ogólnie rzecz biorąc, ja sam z Kazachstanu, w Nowosybirsku, dorastałem i uczyłem się. Dla wielu jest to praca na pół etatu, aw mieście jest zarówno normalna praca, jak i mieszkanie..

19. Ilość odpadów przewożonych na składowiska w opinii dyrektora specjalnej gospodarki samochodowej zależy bezpośrednio od wzrostu dobrobytu ludności:

20. - Wolumeny śmieci znacznie wzrosły, ale lata od 2007 r. Powróciły do ​​normy. Teraz, według naszych obliczeń, okazuje się, że około dwóch metrów sześciennych śmieci na osobę rocznie. Będzie więcej śmieci - oznacza to, że żyją lepsi ludzie.