Anglik Simon Tornel nie wiedział prawie nic o Rosji, dopóki nie poślubił Rosjanki. Teraz ich córka ma trzy lata, a Simon odwiedził już trzy razy w Jekaterynburgu. Było wiele wrażeń, chociaż przeżył najjaśniejszy szok kulturowy podczas ślubu, który nie odbył się w Rosji, ale najwyraźniej był bardzo rosyjski.
Przed odlotem do Jekaterynburga dotarłem do Google, żeby się jakoś przygotować. Ale moje oczekiwania odbiegały od rzeczywistości. Okazało się, że w Rosji jest gorąco, a słońce pada późno, więc możesz zostać na długo. Kiedy wróciliśmy do Anglii, rodzice żony poprosili nas, abyśmy usiedli. Myślałem, że będzie jakaś rozmowa, ale po prostu usiedliśmy i milczeliśmy. Wtedy moja żona powiedziała mi, że to taka tradycja siedzieć przed drogą. Co ciekawe przed wejściem do sklepu Rosjanie również siedzą?
Pobraliśmy się na Cyprze, a główna część wakacji odbyła się na jachcie. Około połowa gości była przyjaciółmi i krewnymi żony. Są dodawane do papryki wakacyjnej. Około godziny po starcie powiedziano mi: "Simon, twoja żona nie jest". Odpowiedziałem, że nie ma dla niej miejsca, żeby się zgubić na jachcie, ale chłopaki nalegali: musiałem ją znaleźć po przejściu kilku testów.
Na początku dali mi jabłko, przyklejone wykałaczkami, tak żebym wyjmował jeden po drugim i mówił, za co kocham moją żonę. Po dziesiątej wykałaczce trudno było wymyślić coś oryginalnego. Potem pokazali mi zdjęcia wielu dzieci, wśród których musiałem znaleźć zdjęcie mojej żony. Po każdej nieudanej próbie musiał tańczyć. Kiedy w końcu wymyśliłem właściwy strzał, zdecydowałem, że testy się skończyły. Jak się mylę.
Trzy liny zostały przywiązane do deski jachtu. Musiałem wyciągnąć tę linę, której żona trzyma. Ale najpierw wyciągnąłem jej przyjaciela, potem mojego przyjaciela, ubranego z jakiegoś powodu w kobiece ubrania, a tylko trzecia lina była przywiązana do krzesła, na którym siedział mój ukochany.
Krótko mówiąc, był to bardzo pamiętny dzień. Nic podobnego do mnie ani moich gości nigdy wcześniej nie widziało..
Pełna wersja opowieści o przygodach Simona: