Nie jak nowe pokolenie w Rosji w dziełach holenderskiego fotografa

Holenderski fotograf z rosyjskimi korzeniami Pavel Prokopchik strzela życie innych.

Komentarz autora: "W Rosji są ludzie, którzy nie są tacy jak wszyscy, wolą alternatywny styl życia, daleko od polityki i społeczeństwa napędzanego jedynie przez materializm, co do mnie, historia nie może być bardziej pozytywna niż historia ludzi myślących wolno własna wola zaprzeczy wygodnemu trybowi życia i życiu skoncentrowanemu na pasji do rzeczy, szczególnie w kraju wciśniętym między społeczeństwo pod stałą kontrolą a kapitalizmem.

Niektóre z tych osób przetrwają w sprzedaży nielegalnych substancji, nie chcąc pracować w biurze od 9 do 18, gdzie wciąż niewiele płacą. Niektórzy dzielą pracę i życie i odmawiają reklamowania, aby nie zostać wciągniętym w świat korporacji. To nie jest hipis z lat 60. ani nawet pokolenie Beat, chociaż niektórzy z nich odziedziczyli ducha Diny Moriarty z filmu "W drodze" Kerouaca. To jest nowe pokolenie, które wciąż szuka zbawienia od kajdan naszego społeczeństwa ".


Tekst: Anna Nebykova, jeden z bohaterów projektu fotograficznego

1. W porządku światowym, który leci do wszystkich diabłów, chcą zachować neutralność. Ta planeta ma zbyt wiele dobrych intencji. Teraz wydaje się, że lepiej porzucić jakiekolwiek działanie. Rewolucja jest niemożliwa, jesteśmy zbyt leniwi. Dziękuję coca-coli i marihuanie.

2. W starożytności ludzie byli podzieleni według przynależności do klanu i terytoriów, teraz - zgodnie z ich zaangażowaniem w idee. Potomkowie plemienia zapożyczyli wiele od swoich przodków: fryzury (dredy, irokez), tatuaże, piercing, naturalne materiały, kolory i wzory ubrań i biżuterii (skóra, zamsz, futro, kość, drewno, pióra).

3. W końcu mamy do czynienia z sektą. Ktoś nazywa nas hipisami, ktoś - hipsters. Etykiet dużo. Na przykład słowo "ezoteryczny" stało się już nadużyciem: wystarczy "schizoterycy" w plemieniu. Artyści - bardzo często. Twórcy "nic". Stalkerzy opiekowali się nimi po ruinach niegdyś prawdziwego i poważnego świata, żartując z jego pozdrowieniami.

4. Wiele energii, nie tylko materialnej, ale także duchowej, przeznacza się na życie w mieście. Jest mało prawdopodobne, że ktoś z plemienia widział w biurze. Czy to jest do odwołania. Więc skąd oni biorą pieniądze? Tutaj Babylon otwiera przestrzeń dla fantazji. Wiele na przykład sprzedaje się, ktoś - narkotyki.

5. Przedstawiciele plemienia zazwyczaj mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach w gminach, w postrzępionych wnętrzach psychedelicznych, rzadziej w opuszczonych domach..

6. Plemienie zazwyczaj poruszają się transportem lądowym, ponownie powoli pod ziemią. Czy widziałeś kiedyś schody ruchome i przejścia metra w godzinach szczytu? Tłumy biorobotów na czarno. To nie my. Czy widzieliście malowanych rowerzystów, skuterów, motocyklistów, a może kierowców a la "magiczne autobusy" minivany? Zbliża się.

7.

8. Pół życia "plemienia" spędza na drodze. Świat jest duży. Spotkanie w podróży dobrych ludzi mówiących różnymi językami, nawiązujących nowe znajomości, plemię wymazuje granice przez nie określone, przez kogo, nie jest jasne, dlaczego. Ludzie z kiepskim poczuciem humoru. Cóż, lub tych, którzy całe życie wstali o szóstej rano i uwielbiali rozmawiać o zasadach.

9. Rozumiemy, że świat jest naprawdę jeden. Wszystkie granice są w ich głowach. Chociaż ktoś woli podróżować w domu, nie wstając z kanapy, codziennie z niewielką pomocą moich przyjaciół. Jest to opcja, na wypadek, gdybyś nie mógł spaść do Azji na zimę. Potrzeba minimum komfortu i rzeczy bardzo pomaga w podróżowaniu.

10.

11. Jeśli sprawa zostanie wydana, nie będziemy odgrywać ascetów od siebie i z wielką przyjemnością będziemy toczyć się w łazience przy świecach z kanapkami z szampanem i kawiorem..

12.

13. Nasze plemię jest pstrokate. Polarne, pozornie subkultury wegan i żarłocznych mięsożerców pod jednym dachem to normalne zjawisko. Chociaż czasami pojawiają się problemy ze zrozumieniem, ale uczymy się. Tutaj najważniejsza rzecz - świadomość i szacunek. I tak, chwała duchowej prostytucji!

14. Wracając do korzeni, żyjąc w przyrodzie, kultywując własne jedzenie (jak trudno jest zaufać coś w tym supermarkecie) - pomysły są w powietrzu.

15. Ci ludzie uciekają / planują uciec z szarego, zakurzonego, a nie oddychać przez labirynty miasta. Patrząc na jej zawiłe, pokryte pleśnią, mchem i sadzami sadzy, wdychając jej brudne aromaty, nic, niestety, przychodzi na myśl, z wyjątkiem słowa "dekompozycja". Rany na ciele planety. A ludzie jak wirus, który jest zdecydowany potwierdzić, że eksperyment się nie powiódł. Ale nawet miasto jest piękne. Czasami chcesz przerzucić odpowiedzialność za swoje życie na kogoś innego. I po prostu włączyć się w to, co dzieje się poprzez obserwację..

16. Z wiekiem, coraz więcej opóźnień w roli starych pierdnięć, fakt. Chcę coraz mniej gadać. Chcesz zmienić świat - zacznij od siebie. Otwarta przestrzeń jest otwarta. Rozwój fabuły ogranicza tylko śmierć autora. Cóż, albo jego reinkarnacja w innej historii. Pracujemy nad postacią, od dawna próbujemy na skórze przepisanej roli, smakując odczucia i emocje, dorastając, zmieniając się. Pozostań na zawsze w ruchu, marząc o pokoju.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

25.

26.