Moskwa oczami Moskwy

Zapisuje użytkownika LJ skitaletyOdp .: Dzisiaj będzie niezupełnie zwykły post, ponieważ będzie w nim dużo zdjęć, ale nie chodzi o podróżowanie. Porozmawiam o Moskwie - moim rodzinnym mieście. Miasto, które wielu ludzi nienawidzi, ale w którym każdy w jakiś sposób dąży. I który nieuchronnie zmienia się w absolutnie nieprzystosowaną do życia przestrzeń.

Jak to zwykle bywa, często nie zauważamy tego, co dzieje się wokół nas i dążymy do tego, gdzie nie jesteśmy, a nasze rodzime miasta i ziemie pozostają poza zasięgiem naszego obiektywu. Mam dużo więcej zdjęć z Pragi niż z Moskwy, ale wciąż w archiwach znalazłem sporo zdjęć, które zostały zrobione, głównie na podstawie poszczególnych przypadków, bez konkretnego celu i w podróży. Na pudełku na mydło, nowe telefony i poważne obiektywy. Pokażę im, a jednocześnie powiem ci, jaka jest Moskwa, jeśli zdmuchniesz pianę i spojrzysz na nią oczyma osoby, która tu się urodziła, dorastała i nadal ją kocha.

Cały kraj uważa, że ​​Moskwa to Plac Czerwony, tłumy, imigranci, miejsca do spania i korki. Co to są złote góry i drogie samochody. Zbrodnia, pretensjonalne kluby i problemy z parkowaniem. I, oczywiście, że "Moskwa nie wierzy we łzy". Ogólnie rzecz biorąc, dziwny kompot wszystkiego.

(73 wszystkich zdjęć)

1. Z korkami, oczywiście, trudno argumentować.

2.

3.

4. W rzeczywistości jednak Moskwa jest przede wszystkim topolowym puchem, który jest przesyłany z góry w każdym czerwcu. Większość ludzi tego nie lubi, ale dla mnie jest to wyraźnie związane z domem i krótkim okresem od końca maja do końca czerwca, kiedy klimat w Moskwie jest bardzo przyjemny i świeży..

5. Urodziłem się i wychowałem na południowym zachodzie, a obszar Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego nadal uważany jest za najlepszy w mieście. Do tej pory zachowuje on szczególnego ducha, niemal zniszczonego przez konstrukcję i przewagę handlową..

6. Dlatego dla mnie Moskwa to także alejki na Wróble, które są dobre o każdej porze roku..

7.

8.

9. MSU to ulubione miejsce do spacerów, jazdy na rowerze, a nawet poziomy drążek w pawilonie trzyfalowym to mój najlepszy klub fitness. Trzeba tylko iść tam w dni powszednie wieczorem, ponieważ w weekendy sala obserwacyjna zamienia się w niezrozumiałe zgromadzenie głupich i auto-moto-dziwaków.

10.

11. Gdziekolwiek jeżdżę na rowerze, zawsze przychodzę na platformę widokową Akademii Nauk. Tu nigdy nie ma ludzi i najpiękniejszy zachód słońca w Moskwie.

12. Możesz po prostu usiąść na parapecie i rozmyślać nad zachodzącym słońcem..

13.

14. A następnie - przez most metra do nabrzeża Frunze.

15. Pamiętam, że w dzieciństwie pociąg zawsze przejeżdżał obok Wzgórz Wróbli, ponieważ był w ciągłym remoncie i dopiero na początku dwu tysięcznej został ponownie otwarty.

16.

17. A to jest widok z Akademii Nauk..

18.

19.

20. To są moi sąsiedzi - zawsze rozgrzewajcie się w gorących samochodach, po których są subtelne ślady ich pazurów na masce.

21. Kiedy byłem dzieckiem, moskiewskie zoo straszyło mnie smrodem i obskurnymi mieszkańcami, a dziś możesz tam przyjść i robić zdjęcia różnym zwierzętom..

22. Moi przyjaciele i ja mamy tradycję - co roku w następny weekend, do 21 czerwca, przez całą noc jeździmy na rowerach po Moskwie, a potem dochodzimy do sali widokowej i spotykamy się najwcześniej w tym roku. W nocy Moskwa wygląda zupełnie inaczej, szczególnie gdy włącza się oświetlenie..

23.

24. A wcześnie rano - bardzo spokojnie i cicho..

25. W dzisiejszych czasach słońce wschodzi pośrodku, za Łużnikami i na Kremlu. Ale nie mam zdjęć świtu, więc tylko kilka panoram z tego punktu o różnych porach roku. Uwaga - po lewej stronie nie ma jeszcze wieżowca Moskwy.

26.

27.

28.

29. Innym ulubionym miejscem jest Konwent Nowodziewiczy. W weekendy jest też tłum, aw oczach oszołomionych przez białe panny młode. A w dni powszednie przyjemnie jest spacerować, patrzeć w lustro stawu i siedzieć na ławce. Zeszłego lata gorąco, często chodziłem tam nad wodą i siedziałem na ławce z laptopem.

30.

31. Chociaż kiedy przyjechałem, nie mogłem się tam ukryć.

32. Miłość i Ogród Neskuchny. Szczególnie podoba mi się demokratyczna atmosfera parkietów tanecznych, gdzie wieczorami gromadzą się setki ludzi, po prostu tańczą, ćwiczą, robią sztuczki, grają koncerty. Wygląda to na coś bardzo europejskiego (na zdjęciu jest dzień powszedni, więc nie jest jasne, co się tam naprawdę dzieje).

33. A to jest Ogród Aleksandra. Dla osób starszych.

34. Jak każdy prawdziwy moskiewczyk, odwiedzam Plac Czerwony nie rzadziej niż raz na trzy lata, a na Kremlu byłem tylko dwa razy w życiu, jeden z nich z wycieczką szkolną.

35.

36. Teraz trudno jest się tam dostać, tak jakby były tam oddziały okupacyjne.

37. A na Manezhke, wcale nie jesteśmy, całkowicie oddajemy to paskudne miejsce odwiedzającym i uczniom szkół średnich. Ostatnio, kiedy moi przyjaciele chodziliśmy po jakimś europejskim mieście (wydaje się, że była to Barcelona) i byliśmy przerażeni brakiem przestrzeni i szarości budynków, jeden z nas powiedział genialny pomysł, że patrząc na tę całą sprawę, rozumiecie, że Moskwa wciąż jest niesamowicie piękna.

38.

39. Prawdopodobnie obcokrajowcy mają dach z takich cudów..

40.

41.

42. I patrzyłem na nie codziennie przez okno biura przez dwa lata..

43. Ogólnie rzecz biorąc, miałem szczęście w miejscu pracy - początkowo był to Okhotny Ryad, a następnie obszar Balchug ...

44. A potem Arbat dwa razy.

45. Odpowiednio, w porze lunchu zawsze istniała możliwość poruszania się po historycznych miejscach, z których po pewnym czasie zaczęło się robić niedobrze..

46.

47. Na Arbat nadal nie można jeździć w weekendy.

48. Moskwa ma wiele twarzy. I każdy widzi w nim to, czego chce, lub co czeka. Dla niektórych pomnik Piotra Wielkiego jest brzydki, dla innych jest piękny. A dla niektórych to tylko dekoracja miejsca, w którym dobrze złapany jest płoć. Mój ojciec też wciąż chodzi z wędką na stawach Vorontsovskich i łapie tam cruciany.

49. Bardzo lubię moskiewskie drapacze chmur. MSU nie wymaga wprowadzenia.

50. MSZ:

51. Budynek mieszkalny na nabrzeżu Kotelnicheskaya:

52. W Moskwie wszystkie możliwe style architektoniczne i ideologiczne są ze sobą ściśle splecione. Wydaje się, że jest to chaos, więc ona straciła twarz, a dla innych ta różnorodność jest jej prawdziwym pojawieniem się..

53.

54.

55. Wszystko zmienia się z katastrofalną prędkością. Kiedyś na White Square stał samotny kościół, a teraz za nim stoją trzy drapacze chmur. Być może jest to jeden z nielicznych udanych przykładów kompleksowej rekonstrukcji ostatnich czasów..

56. Większość klasycznych rzeczy nie może ukryć się przed turystami..

57. I tak wydaje mi się miasto..

58.

59.

60. Dla mnie Moskwa jest miastem zachodów słońca ...

61. Letnie upały ...

62. Żółte liście ...

63. Pierwszy śnieg ...

64. Zimowe zamiecie ...

65. ... i strumienie wiosenne.

66. Miasto błękitnego nieba, kopuł, zieleni i topoli, które tłumy w czerwcu na moim parapecie.

67.

68. Jest to miasto, które samo w sobie stało się już całym państwem z własnymi prawami, których nie zawsze lubię, ale z którymi nic nie można zrobić. Czasami wydaje się, że nie ma szansy na naprawienie sytuacji, a miasto wkrótce dusi się i rozpadnie od wszechobecnego dymu, hałasu i chamstwa..

69. Ale w takich chwilach znowu siadam na rowerze i idę do Wróbla.

70. Naprawdę chcę myśleć, że ta wyspa zieleni i piękna pozostanie nietknięta przez co najmniej jakiś czas..

71. Chcę dużo napisać. I o migrantach, bez których Moskwa nie przetrwa, io głupich urzędnikach, którzy zamienili miasto w plac budowy, o obojętności ludzi wobec miasta, w którym żyją, io nieodwracalnych stratach. Ale nie będę - ty już wszystko wiesz beze mnie.

72. W każdym razie kocham moje miasto bardzo dziwną miłością, która miesza dziecięce wspomnienia, pragnienie życia w normalnych warunkach i obiektywne zrozumienie beznadziejności zachodzących procesów..

73. I nic nie można zrobić z tym uczuciem..