Francuzka kupiła radziecki aparat na pchlim targu i cudownie odnalazła ucznia złapanego na filmie

Francuska dziennikarka i fotografka Elizabeth Blanchett kupiła kamerę na pchlim targu w Izmailovo i znalazła w niej cudze zdjęcia sprzed 26 lat: siedmioletniego chłopca uczęszczającego do pierwszej klasy, jego rodziców i przyjaciół. Kobieta chciała znaleźć właściciela filmu, opublikowała artykuły w kilku wydaniach, a na koniec odnaleziono bohatera zdjęć: okazało się, że to 33-letni moskiewski Dmitrij Kretow. Teraz poleci do Marsylii i odbierze film.

Elizabeth Blanchett mieszka w Anglii. Zajmuje się fotografią dokumentalną, dziennikarstwem i reżyserią, a także dużo podróżuje, a latem 2016 roku podróżowała z przyjaciółmi w całej Rosji. W Moskwie Blanchett znalazła się na pchlim targu w Izmailovo i kupiła tam dla swojej kolekcji kamerę filmową marki Elikon..

Po powrocie do domu kobieta znalazła film w aparacie i pokazała go. Czarno-białe zdjęcie ukazało sowieckiego ucznia w wieku około siedmiu lat o wyrazistym spojrzeniu..

Chłopak tak bardzo dotknął Blanchett, że postanowiła znaleźć go, który już stał się dorosłym mężczyzną, aby porozmawiać i dowiedzieć się, co robi, z kim pracował..

Francuzka zaczęła regularnie publikować zdjęcia znalezione na portalach społecznościowych z hashtagiem #lookingfortherussianboyboy, a następnie po rosyjsku - i szuka rosyjskojęzycznego chłopca. Stworzyła nawet specjalny profil na Instagramie..

Pod koniec października krzyk Blanchetta został odebrany przez kilka zdjęć: Rosphoto i The Accidental Photographer. Jeden z artykułów zwrócił uwagę obecnego przyjaciela "rosyjskiego chłopca". Widziała znajome rysy na zdjęciach i zaczęła się zastanawiać, kto to może być. W końcu zaświtało jej: to Dima Kretov, z którą poznała się dziesięć lat temu, kiedy był już dorosły. Autorem zdjęć był jego wuj, artysta Jacob Goldfeld: jego przyjaciel sprzedał urządzenie wraz ze zdjęciami "za grosza".

"Dawno temu mój ojciec przedstawił mi kamerę marki Elikon, która przyciągnęła mnie do świata fotoreportażu (był dyrektorem drukarni), ale los postanowił na swój sposób, a ja zostałem malarzem, a aparat zbierał kurz przez długi czas. Izmailovo wydobył go ode mnie i, jak widać, sprzedał go z filmem, o którym dawno zapomniałem ... Na większości zdjęć schwytany jest mój siostrzeniec ".

Jacob Goldfeld na swojej stronie VKontakte

Dmitry Kretova znalazł pracowników Komsomolskaja Prawda. Ma teraz 33 lata i jest dyrektorem generalnym firmy, która dostarcza systemy kontroli dostępu do stadionów..

Zdjęcie: Pavel Klokov, "Komsomolskaja Prawda"

Dmitry jest żonaty, ma dwóch synów, rodzina mieszka w Sokolinaya Gora we wschodniej części Moskwy.

W rozmowie z dziennikarzami Kretow powiedział, że uczył się w szkole 837 w Golyanovo (jest przedstawiona na fotografiach, to jest 1990), a od dziewiątej klasy - w Liceum Puszkina w Otradnym.

Mężczyzna dowiedział się o Elizabeth Blanchett podczas podróży służbowej do Austrii.

"A mój przyjaciel przesyła mi te zdjęcia i pyta, kto jest na nich przedstawiony Na początku myślałem, że to żart, a potem spojrzałem i zrozumiałem, że moja mama, babcia, wujek są na zdjęciach Moja szkoła W końcu ja sam Wrażenia były tak duże, że nie zamykałem oczu przez całą noc "..

"Na początku słowa, których nie można było znaleźć w słowniku Ożewowa, przyszło mi do głowy Zbyt wiele małych wydarzeń musiało się wydarzyć, aby ta historia mogła się wydarzyć ... W głowie wuja musiał przekazać aparat na pchli targ, leżał tam na wolnym powietrzu - na stole. jakie warunki, może nawet w deszczu, a także w tym filmie, o którym nikt nie wiedział, a ten francuski ...

Kretov znalazł Blanchetta i zaczęli korespondować. Teraz dziennikarka w Marsylii, ale wkrótce mężczyzna się spotka i porozmawia z nią: po prostu chce oddać zdjęcia prawowitemu właścicielowi.

Kretov nazywa tę sytuację cudem i przyznaje, że jest zszokowany.

ZDJĘCIE: Pavel Klokov, "Komsomolskaja Prawda"