Fotograf Giennadij Mikhejew mówi: "Na początku lat 90. pracowałem w jednej z moskiewskich gazet, która obecnie nie istnieje. Był reporterem zdjęć. Normalna praca rutynowa, nie różni się od innych. Potem nie było problemów z gliniarzami, a strażnicy prezydenta Jelcyna zachowywali się jak prawdziwi londyńscy dandysi. Czasami bandyci gnobit. Jeśli wybierzesz się na kolejne morderstwo, niektórzy skinheadzi wciągną cię do swojego "boomer" lub do piwnicy i pozwolą ci "rozprzestrzenić zgniliznę": "Masz na imię Mikheev, wiemy, gdzie mieszka twoja rodzina ... jeśli w gazecie jest artykuł o IT, obwiniaj się ... "Ale przy słowach i flarach wszystko było ograniczone. Strażnicy po prostu usunęli zło na korespondentach - za nie ocalenie ich oddziału ... Obecni gliniarze i agenci FSB zachowują się jak prawdziwi bandyci. Współcześni bandyci w porównaniu do sił bezpieczeństwa - tylko kochanie! Moralność nieokreślonej ery Petersburga jest znacznie bardziej stroma, niż w latach 90. ...
Zobacz także problem - Początek lat dziewięćdziesiątych oczami Bertina Van Manena, Dni wolności w Rosji w latach 90., Pamiętając ... Alkoholik 90.
(Łącznie 52 zdjęcia)
Źródło: genn-mikheev.narod.ru
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.