Bloger LiveJournal pisze: "Gruziński mnich Maxim (Kavtaradze) od 20 lat żyje na 40-metrowym wapiennym monolicie w Imeretii Od czasów przedchrześcijańskich filar Katskhi jest czczony przez lokalnych mieszkańców jako miejsce, w którym ludzie mogą zbliżyć się do Boga .Kościół na szczycie góry został zbudowany między VI a VIII w. Zostało to odkryte w 1944 r., kiedy tylko świątynia pozostała ze świątyni ".
Źródło: REX
"Cisza panująca tutaj pozwala nam odczuwać Boga" - mówi Maxim..
Nowy kościół został wzniesiony tutaj w dużej mierze z powodu ascezy mnicha Maxima, a jego nazwa pochodzi od Maksyma Wyznawcy. Tutaj, w ciszy i samotności, Maxim spędza dzień za dniem. Z Pillar Katzha można dostać się w 20 minut, a nawet wspiąć się po stromych schodach.
Jego samotność jest zepsuta jedynie przez kapłanów i trudnych nastolatków, którzy przybywają do klasztoru u stóp Filaru Katskhi..
Maxim został mnichem po tym, jak został zwolniony z więzienia. Chciał się zmienić i postanowił kontynuować pracę Stylites, którzy żyli tu przed inwazją osmańską w XV wieku..
Przez kilka stuleci stopa mężczyzny nie stawała na filarze Katskhi, aż w 1944 roku grupa badawcza prowadzona przez alpinistę Aleksandra Dzhaparidze i pisarza Levana Gotua nie wspięła się tutaj. Znaleźli tu ruiny starożytnej świątyni..
"W młodości dużo piłam i sprzedawałam narkotyki, a kiedy przywiodłam mnie do więzienia, zdałam sobie sprawę, że nadszedł czas, aby się zmienić ... Wcześniej piliśmy wino z przyjaciółmi na wzgórzach obok filaru Kathi. Wiedzieliśmy, że mnisi tu żyją". Maxim.
W 1993 roku wspiął się na Pillar Katzha i żył przez pierwsze dwa lata, uciekając przed warunkami atmosferycznymi pod brezentem.
Od tego czasu lokalna społeczność chrześcijańska zbudowała tu kościół, wybetonowała schody i zbudowała małą skecze dla Maxima.
Teraz ludzie przychodzą do niego w poszukiwaniu rad w trudnych sytuacjach życiowych. Raz lub dwa razy w tygodniu Maxim schodzi z filaru, aby z nimi rozmawiać i dawać pocieszenie.