Pisze kukuksumushu: Wróciliśmy. Dwa tygodnie. Cztery kraje południowoeuropejskie. Dwa tysiące siedemset mil morskich za rufą. Okrzyki mew, huk łańcuchów kotwicznych, a nie upalne słońce, szum wody w nosie, wiatr z pokładu, kuchnia grecka, chorwacka, włoska i turecka. To i wiele więcej, postaram się opowiedzieć i pokazać na moich zdjęciach i moich wrażeniach, wyciskając je skoncentrowanym ekstraktem, jak z tubki pasty do zębów z mięty na szczoteczkę do zębów..
Rejs po oceanie to niezwykle dynamiczna forma rekreacji. Codziennie nowe miasto. Nowy kraj. Nowi ludzie i nowe jedzenie. Nowe emocje i nowe doświadczenia. Nowe tradycje i kultury. Nowe zabytki. Nowy nastrój.
Świeża morska bryza szybko eroduje i odświeża pamięć. Dlatego nie napisałem nic do magazynu i odważnie powstrzymałem się od szukania w Internecie, aby tylko najjaśniejsze, najbardziej zapadające w pamięć, najciekawsze, moim zdaniem, pozostały w mojej głowie.
W niedalekiej przyszłości pokażę kawałki jasnej mozaiki, pocztówki wysłane przez moją pamięć z basenu Morza Śródziemnego. W międzyczasie mała zapowiedź nadchodzących.
(27 wszystkich zdjęć)
1.
2.
3. Oczywiście będzie Wenecja
4.
5. Będzie trochę Chorwacji
6. Rzucimy okiem na Ateny.
7.
8. I odwiedź Stambuł
9.
10.
11. Nie lekceważmy dwóch stylowych greckich wysp, wybranych przez turystów. Mykonos
12.
13.
14.
15. i Santorini
16.
17.
18.
19. Spójrz na muzeum lokomotyw parowych w pobliżu Kusadasova w Turcji
20.
21. i wybrać się na przejażdżkę taksówką wodną na weneckich wyspach Murano i Burano
22.
23. Podnieś się na odwagę i wniknij do świętych pokładów oceanicznego liniowca - mostu kapitańskiego
24.
25.
26. Podczas tej podróży wziąłem ze sobą pięcioletniego chłopca. Oto kilka wyświetleń na krawędzi. To był jego pierwszy rejs morski..
27. Prawie zapomniałem! Gdzie są wieczorne zdjęcia?