Jak wygląda amerykańska Moskwa?

Alexander Belenky, doświadczony podróżnik, mówi: "W Stanach Zjednoczonych dzwonienie do miast po nazwach już istniejących jest całkiem normalne: w kraju są dziesiątki Londynu, Paryża i Berlina: skąd pochodzą emigranci, to takie nazwy były prezentowane, Moskwa i Sankt Petersburg reprezentowane są także w kilku stanach, a raport o małej Moskwie i Paryż bez Francuzów w Tennessee opublikowałem kilka lat temu ".

Moskwa w stanie Pensylwania również nie jest dużą osadą. Tak więc wioska według lokalnych standardów. Ona też ukryła się przed wielkimi torami, a tu wzdłuż wąskich i krętych dróg przez farmy..

Możesz przyjść i trenować. Albo jest to niemożliwe: nie rozumiałem, czy pociągi zatrzymują się dzisiaj na platformie historycznej, czy nie.

Stacja sama w sobie jest zamknięta, ale jeśli zajmujesz się nią z wyprzedzeniem, możesz wziąć klucz od osoby lub nawet poprosić o wycieczkę..

Okręg moskiewski został założony w 1908 r., Wcześniej ludzie żyli tu samodzielnie, bez lokalnego centrum i administracji. Cóż, to jest wioska wioski.

Tutaj nie powinieneś czekać na architektoniczne atrakcje, ani szukać podobieństwa wizualnego nawet z czymś rosyjskim. Typowa "dwupiętrowa" Ameryka, typowo zużyta z Pensylwanii.

Moskale nawet nie pamiętają, dlaczego tak się nazywa ich osada. Jest ono napisane na stronie internetowej lokalnej administracji: pochodzenie nazwy nie jest całkowicie jasne. Być może, oczywiście, żyją tu rusofobowie, zawstydzeni własnymi korzeniami?

W rzeczywistości mogli naprawdę zapomnieć, dlaczego to była Moskwa. Sama nazwa zaczęła pojawiać się w latach 50. XIX wieku, potem stała się oficjalna. Wcześniej miejscowość nazywała się Drinkers Beech - Drinker Oaks. I ten toponim, w przeciwieństwie do Moskwy, jest szczegółowo opisany..

Mówi się, że osiadł tu pewien kwakier z Filadelfii, imieniem Henry Drinker, który kupił trzy mil kwadratowe ziemi i zaczął zbierać orzechy z miejscowych buków. Wydaje mi się, że on sam też pił buki i zrobił z nich meble, nie można zbyt daleko posunąć się do orzechów. A żeby iść daleko, przeciął ścieżkę w lesie. Na miejscu tej ścieżki znajduje się obecnie główna ulica Moskwy, w miejscu dawnych drzew - domów.

Pensylwania w Moskwie nie robi wrażenia dobrze prosperującego miasta, ale jednocześnie nie wygląda jak getto. Ale jest tu niewiele firm, dosłownie kilka kawiarni i stacja benzynowa. Nawet kolacja (kolacja - "snack bar") nie jest przyzwoita.

Jak wszędzie w amerykańskiej prowincji, dominacja przewodów - nawet powiesić się.

Ludność Moskwy rośnie. Jeżeli w 2000 r. Mieszkało tu 1883 mieszkańców, to dziesięć lat później stało się to 2026. Ile dzisiaj jest nieznanych. Według US Census Bureau, mężczyźni i kobiety żyją jednakowo, 70% populacji jest w stanie sprawności, kolejne 11,4% to emeryci, a reszta to dzieci. Nie tak źle się zgadzam?

Według składu rasowego - 99% bieli. Jeden procent to sześciu Afroamerykanów, dziewięciu Azjatów i pięć mestizo. To także oficjalne statystyki. Poza tym przy okazji narodziło się tylko 18 moskiewczyków. Ale w domu 72 osoby nie mówią po angielsku! Średni dochód rodziny - 60 tys. Dolarów rocznie.

Jest jeden urząd pocztowy. Chciałem wysłać pocztówkę z Moskwy do Moskwy.

Ale poczta została zamknięta. Podobnie jak większość innych instytucji, w tym straż pożarna. Zgodnie z tradycją wolontariusze pracują jako strażacy w amerykańskich wioskach, nie muszą cały czas siedzieć w bazie. W przypadku stanu wyjątkowego, w ciągu dwóch minut dostaną się z domu na miejsce, w kilka minut duży czerwony samochód rzuci się na wyzwanie, wycinając wiejską ciszę za pomocą głośnej syreny.

Zastanawiam się, kto wśród mieszkańców tej Moskwy był kiedykolwiek w Rosji? Myślę, że niewielu.

Chociaż drogi są dość typowe dla rosyjskiej prowincji. Ale bez dziur.

W Moskwie jest loża masońska. Działają otwarcie i nie ukrywają się przed nikim, we wtorek wieczorem.

Wtedy nie był wtorek, ale postanowiłem dostać się do budynku znajdującego się w lesie. Na wszelki wypadek sprawdź. Pudełko zostało zamknięte.

Podczas gdy w wielkiej Moskwie naprawiali ulice i ozdabiali chodniki kaflami, ci goście w ich wiosce też nie tracili czasu. Żart, coś tam złamali i musieli zablokować ulicę.

Więc jest całkiem niezły. Trawa jest cięta, chwasty są odchwaszczane, wszędzie tam, gdzie potrzebujesz, tam jest asfalt, gdzie nie jest potrzebny, nie ma go. Powiedziałem, mówię, i nie męczę się powtarzaniem, że kształtowanie krajobrazu nie zawsze jest warte wielkich pieniędzy. Z budżetu miasta zbudowano altanę, chwasty zabito, posadzono kwiaty. I w każdej witrynie wszyscy robią to samo, ale na własną rękę.

Jest to jedna z największych różnic między Ameryką a Rosją. W odniesieniu do takich "drobiazgów".

Budynek komunalny, lokalna administracja. Bez płotów, wejdź. Jest rampa dla wózków inwalidzkich.

Dziadkowie walczyli.

Tutaj posterunek policji, najprawdopodobniej jeden pokój. I jeden samochód, nawet bez migaczy. Nie będzie już potrzeby, jeśli zajdzie taka potrzeba, przyjdą faceci z biura okręgowego szeryfa.

Zajrzałem do środka. Pięć osób siedziało w małej sali, rozmawiając o czymś. Prawdopodobnie odbędzie się spotkanie lokalnych działaczy, a może sama rada miasta. Postanowiłem nie przeszkadzać, chociaż naprawdę chciałem spotkać się z Moskalami. Czas upłynął wieczorem, aby nagromadzić się długie zmęczenie.

Tablica ogłoszeń. Zdecydowanie surowi policjanci przypominają, że należy zawsze zapinać pasy bezpieczeństwa i nie pulsować podczas jazdy. Wygląda na to, że Moskale gwałcą, gwałcą.

W stulecie Moskwy (2008 r.) Otwarto nowy park z boiskiem do koszykówki i dużym trawnikiem. Tak, nie "Zaryadie", ale naprawdę tak bogaty.