Z Australii do Wielkiej Brytanii w 17 godzin bez przeniesienia jeden z pasażerów podzielił się tym, jak to było

25 marca samolot Qantas Boeing 787-9 z powodzeniem wykonał prawdziwie historyczny lot - pierwszy nieprzerwany lot pasażerski z Australii do Wielkiej Brytanii. Samolot spędził ponad 17 godzin na niebie i przeleciał 14 498 kilometrów. Na pokładzie znajdowało się 200 pasażerów i 16 członków załogi.

Jeden z pasażerów historycznego lotu, Wayne Kwong (Wayne Kwong), mówił szczegółowo o tym, jak to było i udostępnił zdjęcia.


Źródło: Daily Mail

Nowy lot z australijskiego miasta Perth jest około trzech godzin szybszy niż inne loty obejmujące przystanki na Bliskim Wschodzie w celu uzupełnienia paliwa lub wymiany samolotu.

Przedstawiciele linii lotniczych powiedzieli, że dla wygodniejszego długiego lotu w samolocie poprawili jakość powietrza i zapewnili niski poziom hałasu..

Kwong latał w klasie ekonomicznej i udostępniał zdjęcia. Obiad lubił: "Pyszne i satysfakcjonujące".

Inni pasażerowie dzielili się również zdjęciami z menu lotu i bezpłatnymi zestawami awaryjnymi specjalnie skompilowanymi do lotu..

Samolot był wyposażony w lodówki z bezpłatnymi napojami i przekąskami..

Nawet przekąski zostały wybrane tak, aby pasażerowie nie cierpieli z powodu odwodnienia, złego snu i zmiany pasków..

W klasie biznes tradycyjna brytyjska pieczeń została podana na lunch..

Oprócz dania głównego i darmowej lodówki z przekąskami, było również śniadanie ze świeżymi wypiekami..

Zestaw podstawowych elementów zawierał maskę na sen, zatyczki do uszu, koc i szczoteczkę do zębów..

Podczas lotu samolot dostał się do stref turbulencji z powodu tropikalnego cyklonu "Marcus".

Jeden z stewardów z napojami. Łącznie na pokładzie było 16 członków załogi.

Na londyńskim lotnisku Heathrow, operatorzy lotów Qantas przywitali samolot flagami australijskimi i brytyjskimi.

Historyczni pasażerowie lotu witani byli przez tancerzy w tradycyjnych australijskich strojach..

Jednym z podróżników jest Jonathan Thompson z kapitanem samolotu Andrew Simpsona.