72-letnia babcia spala emeryturę, podróżując po świecie przez ostatnie 7 lat

Geraldine Foster, lat 72, spędza koniec swojego życia, podróżując z małym plecakiem i ciesząc się w pełni swoją wolnością. Geraldine już zdążyło odwiedzić Europę Środkową, Rosję, Australię, USA.

Podróżnik oświadcza: "Na razie nie zamierzam przestać, teraz chcę, aby ten sposób życia trwał wiecznie, tak wiele kobiet w moim wieku nie wie, gdzie iść i co robić z wolnym czasem, lub tradycyjnie poświęcić swoje dni swoim wnukom, Rozmyślnie wybieram inną drogę, bardziej interesujące jest podróżowanie po świecie z plecakiem, laptopem i aparatem.

Może ktoś wydaje mi się szalony, ale jestem rozwiedziony i na emeryturze. I wierzę, że wszyscy jesteśmy zdolni do wielu niesamowitych przygód, gdy tylko zdamy sobie sprawę, że jedyną rzeczą, która nas powstrzymuje, jest sam "..

(Łącznie 10 zdjęć)

Sponsor pocztowy: 4youbags: niemieckie plecaki, torby sportowe i akcesoria 4YOU dla młodzieży i dzieci w wieku szkolnym
Źródło: Daily Mail

W buddyjskim klasztorze.

W ciągu ostatnich 7 lat udało mi się podróżować po całej Azji, Europie Środkowej, Rosji, Australii i USA, pracowałem jako wolontariusz na Filipinach, w Kambodży i Tajlandii..

Geraldine przy Watem Rong Khun lub Biała świątynia w Tajlandia.

Każdego roku spędzam kilka tygodni z moimi cennymi dziećmi i wnukami - czasami latem i zawsze w Boże Narodzenie, ale przez resztę czasu podróżuję. I odwiedził ponad 50 krajów.

Przez wiele lat pracy zgromadziłem przyzwoitą kwotę. Jednak nie chodzi o pieniądze.

Shwedagon Pagoda w Birmie.

Niedługo odkryłem, że nie potrzeba dużo pieniędzy na podróże, jeśli jesteście gotowi na pobyt w hostelach, jeździć autobusami i pociągami, i jest to to samo, co miejscowe.

Koh Boulogne Beach, Tajlandia.

Nie obawiam się, że po drodze nagle pojawi się coś w rodzaju żigolo, którego przyciągają moje pieniądze..

Kaszmir, Indie.

Nie mogę być samotny. Teraz mam przyjaciół na całym świecie. I ciągle komunikuję się z moją rodziną za pośrednictwem poczty elektronicznej i Skype..

Zachód słońca w Kambodży.

Moje dwoje starszych dzieci mieszka w Hiszpanii, a najmłodsze - w Wielkiej Brytanii. I jestem szczęśliwą babcią czwórki wnucząt..

Kaszmir, Indie.

Młodszy syn w pełni popiera mój koczowniczy tryb życia, ale pozostali dwaj myślą, że jestem trochę zła. Podejrzewam nawet, że starszy myśli, że powinienem bardziej przypominać tradycyjną babcię.

Mimo wszystko, mam nadzieję, że zainspiruję moje wnuki do wolności i podróży, gdy dorosną. Moja rada dla wszystkich ludzi - nie zwracaj uwagi na to, co mówi twoja rodzina, nie siadaj i nie pij w domu, cały świat jest dla ciebie otwarty.

ZDJĘCIE: Geraldine Ann Foster