Cypr słodycze palouze i jujcuk - ZAKTUALIZOWANE!

Podczas swoich podróży na wieś na Cyprze i spotkań z najsłodszym cypryjskim użytkownikiem LJ przedsięwzięcie przygotował ten raport na temat produkcji tradycyjnych słodyczy cypryjskich, procesu, który jest bardzo łagodny i pełen wielu lat tradycji. (Uwaga: słownictwo i pisownia autora są zachowane)

(Łącznie 24 zdjęcia)

Sponsor postu: Megapolis Taxi - Taksówka w rytmie Moskwy! Taksówki w ciągu 15-30 minut. Bezpłatny kanał! Tylko nowe zagraniczne samochody! Nasz telefon: +7 (495) 771-74-74

Źródło: ЖЖК /przedsięwzięcie

Nie każdy turysta, a nawet człowiek, który od wielu lat mieszka na Cyprze, potrafi zanurzyć się tak głęboko w prawdziwe wiejskie życie wyspy, jak kiedyś mi się to spodobało. W gorący wrześniowy poranek z radością dołączyłem do zespołu ciekawskich obywateli Rosji, którzy zamiast leżeć na plaży, z zapałem chcieli dołączyć do zwykłej pracy (ku zaskoczeniu zaproszonej partii, Cypryjczyk Michalis).

1. Od wczesnego ranka pracowaliśmy w winnicy, zbierając nalewane grona, a następnie przez kilka godzin robiliśmy niesamowicie smaczny, w pełnym tego słowa znaczeniu, najczystszy sok z winogron. Prosta praca, malownicze krajobrazy, komunikacja z otwartym i energicznym Michalisem, była już wielką przyjemnością. I jako nieoczekiwany i przyjemny bonus przygotowali prawdziwie interaktywną wycieczkę do świata cypryjskich słodyczy..

2. Kaukaski kościec (pyszne słodkawe "kiełbaski" z orzechami w środku) jest znany wszystkim lub prawie wszystkim rodakom. Każdy turysta, który odwiedził Cypr, będzie pamiętać lokalną słodycz - Suzuko lub inny, dzhukjuk, jednak sprzedawcy (często ludzie z Gruzji), bez dalszego rozumienia, nazywają to "churchkhela". Jest to przeciętny licznik słodyczy cypryjskich..

3. Michalis, bez żadnego wyjaśnienia, zawiózł nas do ogrodu i kazał nam iść za nim. Z boku wyglądało to trochę przerażająco, z daleka iz dużą ilością fantazji, wyglądało jak jaskinia czarownicy, ale wydawało się, że nie ma suszonych myszy i ropuch, więc odważnie ruszyliśmy naprzód..

4. Pod szopą dzhukdzhuk (tak nazywali go gościnni gospodarze, cóż, ja to zrobię). I wszystko to wydarzyło się w środku ogrodu, którego część drzew nie została łatwo zidentyfikowana jako migdały. Myślałem, że natychmiast się obieram i palę lepiej, w sklepach i sklepach, ale okazuje się, że wszystko jest trywialne - w skórce na drzewach.

5. Wszędzie były skrzynki zebranych migdałów..

6. Para kamieni, beli-beli, a tu masz pyszny rdzeń mleczny dla entuzjastycznych gości..

7. Czasami można spotkać skrzynie orzechów już obrane.

8.

9. W cieniu pod baldachimem panie usiądź i wyczaruj.

10. Prawdopodobnie w gorące wrześniowe dni nie siedziało jedno pokolenie Cypryjczyków..

11. Mając trochę przegrzebane w sieci, przeczytałem, że migdały były wstępnie namoczone w tym celu, ale nie było żadnych śladów tej operacji. Byliśmy traktowani orzechami prosto od sznurka "do naciągania", rdzeń był suchy, ale tak świeży, że był łatwo przebity igłą.

12. Nasza firma wykonała wiele zgiełku w ogrodzie. Ten Michalis demonstruje stopień "dojrzałości" dzhukdzhuk - od orzechowych "koralików" do pełnowartościowej "kiełbasy".

13. Wróćmy do procesu produkcyjnego..

14. W kotle o nazwie "Harzi" sok winogronowy odparowywano przez kilka godzin (ale nie z ciemnych winogron, tak jak my, ale z zielonych), dodając trochę mąki. Ten proces jest zmechanizowany - kocioł przypomina ogrzewany mikser. Spóźniliśmy się na ten etap, "mikser" został usunięty, a paluzé "ręcznie uratowane" przed przedwczesnym pogrubieniem.

15. Gwint z nakrętkami jest trzykrotnie zanurzany w gorącej palouse i zawieszany, najpierw nad kotłem. Ta praca jest wykonywana przez mężczyzn - właściciela i przyjaciół, którzy przybyli na ratunek..

16. A potem, kiedy sok przestaje kapać (najpierw zbiera się łyżką, ale masa jest lepka, a muszla szybko twardnieje), są one przeważane przez bryzę i słońce.

17. Następnie, gdy wyschnie, zanurz go jeszcze trzy razy, osusz ponownie i powtórz procedurę. Łącznie dziewięć zanurzeń: trzy razy trzy. Wisi tak pięknie - wysuszony.

18. Haczyk do zawieszenia jest również bardzo naturalny - proca z węzłem.

19. A to tylko niewielka część "żniwa".

20. Podstawą paluzé jest sok winogronowy, a jego produkcja pozostaje ciastem. Kiedy wyprodukowaliśmy około 50 litrów soku (co zajęło więcej kwintali winogron), nadal mamy dwa pełne wiadra z masłem i pojemną torbę "gałązek". Ale ta garstka to dzisiejsze marnotrawstwo z produkcji palouse. Nawet przerażające jest wyobrażenie sobie, ile winogron musiało zostać przetworzonych.

21. Jak wyjaśniliśmy, ciasto - ulubiona uczta dla świń i kurczaków, aby można powiedzieć, że produkcja jest bezodpadowa. Gdy wszystkie struny zostały zanurzone w palazie niezbędną liczbę razy, a samo paluzé nie jest już wiele - jest wlane do foremek. Wkrótce stwardnieje i stanie się galaretowatym typem marmolady lub pastylek. Te pudełka można kupić za trzy euro w każdym sklepie lub piekarni na Cyprze.

22. Ale bardziej gęste pastylki są suszone na słońcu..

23. Zaskakujące jest to, że przy tak dużej ilości słodyczy w ogrodzie powinno być dużo much, ale nie zauważono żadnych specjalnych owadów. Tylko maleńkie muszki owocowe, a nawet wtedy widziałem je tylko na zdjęciach. I najsłodsza chwila - kocioł jest pusty! Właściciel wylał zmiażdżone orzechy na resztki palazu, gospodyni rozdawała łyżki wszystkim gościom i uczestnikom akcji, podczas gdy ci na komendę pochylali się nad kotłem.

24. O ile nie jestem fanem słodyczy, ale tutaj nie pozostawałem w tyle.

Najsmaczniejsze jest zeskrobanie delikatnego "toffi" ze ściany ... mmmm ...

Następnie wyschnięte nici dzhukdzhuk są przenoszone do piwnicy starego domu i przechowywane tam w stanie zawieszonym. Kiedy zostaliśmy zaproszeni, aby tam pojechać, wydawało mi się, że jestem w jaskini z bajki o Ali Babie. Ale niestety nie przyszło mi ani jedno zdjęcie.

To, co chcę powiedzieć jako CV, to dużo pracy. Pracuj dla dużej i przyjaznej rodziny. Wszystko - od kiści winogron do końcowego etapu cięcia i sprzedaży jukjuk - nie jest to łatwa praca ręczna. A jeśli kupisz opakowanie tych słodyczy na rynku, pamiętaj - nie ma kropli chemii i tylko trochę mechanizacji. Ale dużo słońca, soków z suchej ziemi Cypru i pracy dobrych ludzi z otwartym sercem. Dopiero gdy tam odwiedziłem i zobaczyłem proces, zrozumiałem, dlaczego te słodycze są tak drogie. Nie oszczędzaj pieniędzy - w przeciwieństwie do chemicznych słodyczy, ulubionej czekolady sojowej przez wiele, dziwnie wyglądających ciasteczek, to prawdziwa przyjemność..

P.S. Nić można łatwo wyciągnąć z "kiełbasy" pociąć na kawałki. Nie martw się.