Tradycyjnie Dzień Miasta obchodzony jest we Lwowie w drugi weekend maja, po świętym Yuri, patronie miasta. W tym roku miasto Leo świętowało 755-lecie. Jako przedstawiciel bloga Bigpicture.ru miałem szczęście przebywać w tym wspaniałym mieście podczas pierwszego dnia obchodów. Dziękujemy za zaproszenie do Departamentu Promocji Miasta Lwowa i sponsora wycieczki prasowej - firmy "Nestle-Ukraina". Zobacz pierwszy raport z cyklu lwowskiego - miejska procesja, która odbyła się wzdłuż głównych ulic Lwowa, dając początek obchodom.
(Razem 33 zdjęcia + 1 wideo)
1. Parada rozpoczęła się o godz. 11.00 na placu Mickiewicza. Przytulne centrum Lwowa natychmiast stało się jakby jeszcze mniejsze i bardziej zatłoczone - zgromadziły się tutaj tysiące ludzi. Mimo że pogoda nie była zbyt szczęśliwa, nie wpłynęło to na świąteczny nastrój.
2. W uroczystej procesji uczestniczyło ponad dwa tysiące najbardziej zróżnicowanych uczestników - od małych dzieci z dziecięcych grup tanecznych do lwowskich motocyklistów. Oczywiście zakres nie był taki sam jak pięć lat temu, podczas obchodów 750-lecia miasta, ale w każdym razie święto było sukcesem, bez względu na wszystko. Rzeczywiście, we Lwowie mogą i lubią organizować wakacje - pod względem organizowania wydarzeń kulturalnych jest to najlepsze miasto na Ukrainie.
3. Dziewczyna harcerze z organizacji młodzieżowej "Plast", która w przyszłym roku będzie obchodzić swoje stulecie pieśnią.
4. Jednym z głównych punktów programu marszu były wielkie pandy, które Nestle wypuścił na ulice Lwowa. Sam oszacuj skalę tych potworów - człowiek idący obok nich jest daleka od krótkości.
5. Pandy szły dość wolno - wydaje się, że niełatwo jest poruszać się wewnątrz tak wysokich lalek wzrostu (nawiasem mówiąc, wyposażonych w wentylację)..
6. Lwowska miejska organizacja młodzieżowa "Student Freedom".
7. Trasa uroczystej procesji przeszła alejką Wolności do jednego z symboli miasta, do Teatru Operowego, a stamtąd do samego serca Lwowa, na Rynek.
8. Szaliki na twarzy - kolory klubu piłkarskiego "Karpaty". Wieczorem tego dnia lwowska drużyna grała z Dynamo, a przed meczem odbył się kolejny marsz z flagami i flarami - piłkarskie ultras krążyły po Lwowie (zdjęcia będą później).
9. Odważni przedstawiciele jednej z lwowskich grup tanecznych odważyli się zdjąć płaszcze i kurtki, pomimo wiatru i temperatury, która nie była najbardziej odpowiednia dla balów (miała około 12 stopni).
10. Na pierwszym planie są uczestnicy marszu w postaci ukraińskich Strzelców Siczowych - jednostek wojskowych pierwszej wojny światowej, którzy później utworzyli szkielet ukraińskiej armii galicyjskiej, która broniła Zachodniej Ukrainy Ludowej. Nieco dalej - idź bojownikami UPA.
11. Na facecie po prawej stronie jest mazepinka, nakrycie głowy z klinowym wycięciem na taśmie, którego historia sięga XVIII wieku za czasów hetmana Iwana Mazepy. Mówią, że to Mazepinka, nakrycie głowy Ukraińskich Strzelców Siczowych, jest symbolem ukraińskiej armii.
12. I oczywiście - Hucułów. Jak bez nich w Galicji ??
13.
14.
15. Obok parady dołączyli sportowcy. Na zdjęciu: mistrzowie olimpijscy śledzą procesję otwarcia dziewcząt.
16.
17. Federacja judo Ukrainy.
18. (Przypomniał sobie film "Dogma", choć tych facetów nie ma na rolkach ??
19. Klub Turystyki Rowerowej "Koło Wiatrów".
20. Wziąłem całe ciężarówki piękności od lwowskich agencji modelek.
21. Przejeżdżała kolumna jasnych antycznych Kozaków. Te lwowskie "humbaki" regularnie uczestniczą w rajdach samochodowych, z których ostatnia miała miejsce w Wielkanoc.
22. Później tego dnia, te samochody wzięły udział w wystawie samochodów "Humpback Zaporozhets" na Placu Galicyjskim.
23. Zamknięto procesję lwowskich motocyklistów.
24. Mimo że dotarliśmy w samą porę na początek marszu, mogliśmy zobaczyć tylko część parady. Jak się później dowiedziała, na paradę stanął konny król Danila Galitsky. On, podobnie jak wielu innych, był niestety widziany dopiero pod koniec procesji, na placu w pobliżu Ratusza na Rynku.
25. Kiedy byłem na Rynku, znalazłem całą kolumnę ludzi w jaskrawych strojach narodowych..
26. Byli Czesi, Słowacy, Polacy ...
27 ... Słoweńcy i Bałtowie.
28. Wśród przedstawicieli europejskich narodów braterskich był kiedyś samotny "chiński smok" (choć wydaje się, że jest to jego fragment, jeden z wielu uczestników chińskiego tańca tygrysów lub smoków). Za nim chłopiec biegł ogonem i na wszelkie możliwe sposoby nad "smokiem" męczył się. Na zdjęciu smok nie mógł tego znieść i zdjął maskę, by powiedzieć drobną, cokolwiek o nim myśli..
29. Na placu w pobliżu ratusza "znaleziono" Danilę Galitsky, naprawdę bez konia już? (stojąc na platformie w zbroi z flagą)
30. Byli też "średniowieczni" lwowscy mieszkańcy, których jakoś udało nam się pominąć podczas uroczystej procesji..
31. Było południe, a orkiestra z ratusza zaczęła grać marsz "Bogdan Chmielnicki".
32. Na mglistym niebie wzniesiono flagę, po której zaczął grać trębacz. Dźwięki trąbki rozległy się ponad ratuszem po raz pierwszy po 185-letniej przerwie..
Od XIV wieku trębacze grali co godzinę na wieży ratusza we Lwowie. Ale na początku XIX wieku tradycja ta została przerwana po zawaleniu się wieży ratuszowej, grzebiąc muzyków pod gruzami. A 7 maja 2011 r. Lwów wznowił dawną tradycję - teraz codziennie w południe trębacz przy Ratuszu zagra melodię, która została napisana specjalnie dla Lwowa przez lokalnego kompozytora.
33. Tak zaczęło się obchodzenie 755 urodzin Lwowa.