Cześć, to jest Fiesta! Nadal mówię o festiwalu muzycznym "Świat sąsiedztwa".
Trzeci dzień festiwalu nazwano "Sąsiadami", ponieważ podczas niego na scenie grupy trzech (dobrych) sąsiednich krajów zmieniały się jeden po drugim - Lyapis z Białorusi, Valentin Strykalo z Ukrainy i rosyjskie grupy Louna, Tarakany i "Starlings Stepanova".
Zobacz także problem - Festiwal Pierwszego Dnia Sąsiedztwa - Dzień Spotkań, Drugi Dzień Festiwalu Sąsiedztwa - Ukraina
(Tylko 50 zdjęć)
1. Terytorium terenu festiwalu (i znajdowało się na stadionie Sudak) można było uzyskać poprzez kilka wejść - dla osób z regularnymi bransoletkami i dla VIP-ów. Po rozkazie chłopaków z organizacji bezpieczeństwa "Bary", czasami było im naprawdę przykro - przez kilka dni śpią tylko przez kilka godzin, stoją pod grzechotanymi kolumnami i ściągają nastolatków z tłumu w szaleństwo - w całej tej małej zabawie.
2. Na festiwalu była bardzo przemyślana i rozbudowana infrastruktura. Oprócz obozu namiotowego znajdowała się ulica herbaciarni (na zdjęciu), strefa żywności, obiekty sportowe, kino i wiele innych..
3. Ceny żywności na festiwalu są wyższe niż w pobliskich kawiarniach. Ale wybór był znaczny i, jeśli było to pożądane, zawsze można było wyjść na lunch do miasta. Chociaż ludzie byli bardzo rozczarowani z tego powodu, że terytorium obozu namiotowego mogło przynieść tylko wodę do półlitrowego kontenera. Niektórzy ludzie przynosili ze sobą jedzenie w nadziei, że zrobią sobie posiłki. Ale go tam nie było.
4. Przez wszystkie trzy dni festiwalu odbywały się ręcznie robione targi.
5. Wśród sąsiadów (tzw. Uczestników i gości festiwalu), jak zawsze, jest wielu pięknych i interesujących ludzi..
6. Z roku na rok ludzie przychodzą do "Sąsiedniego Świata" masowo z dziećmi, nawet z niemowlętami. W tym roku pojawił się tu nowy plac zabaw - plac zabaw dla dzieci z animatorami, w którym od 10 do północy organizowany był różnorodny program dla małych sąsiadów, z występami dzieci, grami i kreatywnymi konkursami..
6.
7. Trzeciego dnia festiwalu pogoda nie była szczególnie przyjemna - nie było takiego deszczu jak w sobotę, dzięki Bogu, ale od czasu do czasu zaczęła mżawka.
8. Część terytorium nadal wyglądała jak pole ryżowe..
9. A ludzie już przygotowywali się do wieczornego programu muzycznego..
10. Główny program został otwarty przez grupę Sankt Petersburga "Starlings Stepanova".
11. "Starlings Stepanova" stają się założycielami Zen-punka i występują na różnych koncertach w różny sposób - od skrzydlatych punków po kosmonautów i egipskich kapłanów..
12. Postać w środku kadru jest pijana w dymie. Ludzie wokół radują się jego osobistym występem. Pięć minut później dobrzy wujkowie z biura bezpieczeństwa Bars wyjmą go z ogrodzenia i zawiezą do pięknej okolicy pod łokciami. Kiedy Lyapis odezwała się, wyciągnęli z płotków także szlochające panie.
13. Jeden z trzech wokalistów grupy czyta ekspresyjnie wiersze..
14. Biegając tam iz powrotem z miasta na miejsce iz powrotem, bezpiecznie ominęły mnie występy grupy "Karaluchy", a te zadeklarowane w programie "Anacondaz" odmówiły udziału w festiwalu..
16. Dlatego kolejną atrakcją programu był mega-man, gwiazda Yutyube i ulubieniec kobiet - Yuri Kaplan ze swoją grupą "Valentin Strykalo".
17.
18.
19.
20. Chłopaki zgadzają się, która piosenka będzie grać dalej.
21. Wojownicy jak przy selekcji ??
22.
23.
24.
25. Odlatuje jak balon ??
26. Wtedy na scenie pojawiła się moskiewska grupa "Louna"..
27. Solista - Lusine Gevorkian. Ona jest Lou.
28.
29. Gitarzysta Ruben Kazaryan. On jest ru.
30.
31.
32.
33. I zamknął festiwal "Lapis Trubetskoy".
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43. Ostrożnie strzeżona "fosa" dla prasy. Aby się tam dostać, trzeba było stać chorowitą kolejką. Od czasu do czasu w fosie był tłum, niektórzy z fotografów nawet udało się tańczyć podczas strzelania. ??
43.
44.
45.
46.
47.
48.
50. Odpady festiwalowe trwają przez kilka dni. Ludzie wtedy nie usuwają bransoletek, słuchają grup, które były na festiwalu, przeglądając zdjęcia w sieci. Dla wielu festiwal jest głównym wydarzeniem lata, wydarzeniem, które na długo pozostanie w pamięci, jak coś jasnego i jasnego. Dla mnie "Sąsiedni świat" był pierwszym festiwalem, w którym zostałem akredytowany jako prasa, a pierwszy jest zawsze wspominany z wyjątkowym ciepłem i nostalgią. Naprawdę mam nadzieję, że w przyszłym roku wejdę w tłum sąsiadów, gdzie CM nie przejdzie. Co roku staje się coraz bardziej interesujący..