Babcia-prezent Yapona-prezent dała jej szczęśliwą czirliderkę kimono z Kolumbii po meczu w Sarańsku

Puchar Świata jest w pełnym rozkwicie. Mieszkańcy Rosji i całego świata z entuzjazmem obserwują grę swoich ulubionych sportowców, ale jasne chwile zdarzają się nie tylko na boisku, ale także na trybunach. Niesamowita historia, którą chcemy się z Tobą podzielić dwa dni temu w Sarańsku, gdzie piłka nożna zjednoczyła fanów dwóch przeciwnych drużyn.


Źródło: BuzzFeed

Kumiko Sano, 71-letnia mieszkanka Japonii, przyjechała do Rosji na swój pierwszy Puchar Świata. Wsparła drużynę swojego kraju w meczu z Kolumbią, który odbył się 19 czerwca. Babcia nawet założyła swoje szczęśliwe kimono - tak bardzo chciała, aby Japonia wygrała.

Kolumbia była uważana za ulubioną, więc wszyscy przewidywali stratę dla Japończyków. Ale od pierwszych minut meczu stało się jasne, że bitwa nie będzie łatwa. Usunięcie gracza, udana kara, grana przez japońską drużynę - zarówno piłkarzy, jak i fanów z Kolumbii, zaczęła zdawać sobie sprawę, że na stadionie Mordovia Arena będzie gorąco. I w dosłownym i przenośnym sensie: termometry pokazały +27 tego dnia.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1: 1, Kolumbijczycy wciąż mieli nadzieję wygrać. Zespół Krainy Wschodzącego Słońca nie myślał o wycofaniu się i pokazał nienasycone pragnienie zwycięstwa. Wynik gry trafił wszystkich: Japonia wygrała 2: 1.

Koniec meczu został ogłoszony, a szczęśliwa babcia Sano i reszta fanów udali się na wyjście ze stadionu. Gdzie widziałem kolumbijskiego fana zespołu, który próbował wymówić słowo "omedeto" - po japońsku "gratulacje". Fan był naprawdę zadowolony z drużyny przeciwnej i chciał pogratulować kibicom, zamiast żałować straty. Kumiko była tak poruszona, że ​​kobieta podeszła do dziewczyny, a ponadto postanowiła dać jej swoje szczęśliwe kimono. Potem zrobili fajny obraz połączenia, które już roztopiło serca setek ludzi na całym świecie.

Zdjęcia zamieszczone na jego twitterze Kazuki Okamoto - fotograf, który poleciał na mistrzostwa w tej samej grupie z Kumiko. Cóż, nie są cudowne?

FOTO: @ photofoot23 | TEKST: Arina Krasnova