Dzień wiosny w rosyjskiej wiosce

Laura Williams pisze: "Cześć! Mam na imię Laura. Mieszkam w Rosji od ponad 20 lat, większość z nich w małej wiosce (10 osób) w lesie briańskim. Mój mąż jest rosyjskim fotografem przyrody i dość znanym blogerem - shpilenok. To prawda, że ​​jest teraz na Północy w wyprawie fotograficznej. Zajmę się także ochroną przyrody. Jestem także pisarzem, który pozwala mi pracować w domu i być blisko naszych dwóch chłopców (mają 9 i 12 lat). Piszę artykuły, książki, ostatnio założyłem bloga - llorax w języku rosyjskim i angielskim. Witaj w moim świecie: wieś Chukhrai, region Bryansk. To jest esej o wiosennym dniu, 13 marca. "

(39 wszystkich zdjęć)


Sponsor postu: Leczenie raka (onkologia) w Izraelu. Przeczytaj więcej
Źródło: Journal /llorax

1. W dni powszednie tylko dzieci idą do pracy - w trzeciej i szóstej klasie. Szkoła wiejska znajduje się 15 km od nas przy leśnej drodze, więc musisz wyjechać o 8:30 rano. W związku z tym wstaję o 7:30. Nasz pies Nick spotyka mnie rano na ekranie telefonu.

2. Karmię tłum głodnych zwierząt (nadal będzie "ulica"): kot Gosh, kot Ryska, pies Nika.

3. O 7: 45-8: 00 wychowywanie dzieci. Musimy jechać do nich kilka razy, aby je obudzić. Wciąż ogrzewa się piec.

4. Ja karmię dzieci śniadanie, zwykle to jajecznica, ciastka serowe lub naleśniki. Jeśli mąż jest w domu, to czasami też go karmię, ale generalnie już "wyszkoliłem" go do samodzielnego przygotowywania śniadania..

5. Wysyłam dzieci do szkoły: pierwsza poszła (druga już nie ma). Zazwyczaj mąż niesie dzieci, ale skoro go tam nie ma, zabieram je. Czarny kot, przy okazji, sąsiad. Ale przyzwyczailiśmy się do tego, że każdego ranka przechodzi przez naszą drogę.

6. Nika towarzyszy nam każdego ranka..

7. Dzisiaj nasza trzecia równiarka uczy się sama. Kolega z klasy był chory.

8. Teraz cały dom jest mój! Piję herbatę, wrzucam pranie do pralki, sprawdzam maile i posty na blogu. Dziś wciąż musimy skończyć artykuł o dzikich tulipanach w Kałmucji dla amerykańskiego magazynu. Pisanie na krześle!

9. Trochę pracy, ale pogoda jest taka wspaniała! Słońce świeci jasno, ciepło. Przynęty na ulicę. Tam sprawdzam sowę, którą przywieziono na Nowy Rok: pociąg ją powalił. Cudem przeżyła, ale jej skrzydło zostało złamane. Mieszkaj z nami na razie. Sprawdzam, czy zjadła żołądki z kurczaka, które zostawiłem jej wieczorem.

10. Sowa wygląda z zagłębienia, ale stamtąd wychodzi tylko w nocy..

11. Nika czeka, aż będę z nią chodzić. Dobra, dziewucha, chodź, chodź!

12. Ziemia jest już miękka. Postanowiłem rozcieńczyć stare truskawki i przeszczepić je na nowe łóżka.

13. Czyściłem zimowe schronienie ze słomy z wysokich łóżek, które zrobiliśmy w zeszłym roku..

14. Spod słomy widać, że czosnek budzi się już ze stanu hibernacji..

15. Konie pochodzą z lasu. Cały czas pasą się na wolności, z wyjątkiem lata, kiedy muszą być zamknięte, aby nie deptać ogrodów u uczestników. Kiedy nadejdą, zawsze daję im owsa. Nasz z portretem Dawn.

16. Odpowiadam za kurczaki, ale obcy kot bezczelnie wchodzi do ich miski.

17. Zbieraj jajka w kurniku i zabierz je do domu..

18. Prace na podwórzu zakończono do godziny 12:00. Wrzuciłem drewno do pieca.

19. Wkrótce dzieci przyjdą ze szkoły, trzeba je przygotować do jedzenia. Kiedy nie ma męża, rozpieszczam ich typowymi amerykańskimi potrawami, takimi jak domowa pizza lub tacos (oba są szybkie i smaczne). Mąż nie je takich potraw. Kiedy jest w domu, gotuję barszcz, mięso z ziemniakami, kurczakiem i sałatkami.

20. Ryska pyta w domu. Wchodzi tylko przez okno. Jestem dla niej tylko portierem.

21. Dzieci są już w domu, karmię je obiadem. Jestem dla nich tylko kucharzem.

22. Podczas mycia potraw podziwiam widok z okna. Sami wybudowaliśmy dom, zajęło to 10 lat. Opowiem o tym tutaj.

23. Gdy dzieci jeżdżą na rowerach, postanowiłem wjechać do Orlika w las..

24. My z Orlikem na tle wsi.

25. Po drodze spotykam się z naszym sąsiadem, zaskakująco dziś jest trzeźwy..

26. W wiosce łóżka czekają, aż lokalne babcie obudzą się ze snu zimowego..

27. Las sosnowy z tyłu konia.

28. W lesie podziwiaj wierzchołki drzew..

29. Nie ma dalszego przejścia: granica rezerwatu "Las Bryansk". Orlik i ja wracamy..

30. W wiosce wisiałem słoik do zbierania soku z klonu. Och, jak smacznie!

31. Lubię zbierać lokalne "antyki".

32. Konieczne jest przeszczepienie kwiatu, który został mi przedstawiony 8 marca.

33. I podlewajcie sadzonki - kwiaty, brokuły, pomidory.

34. Dzieci czasami oglądają telewizję po szkole, ale dziś sala jest pusta. Wszystko na podwórku.

35. Siadam, aby napisać post na blogu.

36. Jestem w moim biurze pod bocianim gniazdem.

37. Wieczorem gotuję obiad, podczas gdy dzieci (z kotem) odrabiają lekcje..

38. Zachód słońca w wiosce.

39. Odczekaj od 10:30 do 23:00. Jutro wszystko zacznie się od nowa..