Dzień dobry Nazywam się Alexey, mam 25 lat, mieszkam na przedmieściach Marsylii we Francji. Czwarty rok służyłem we Francuskim Legionie Cudzoziemskim. Staram się łączyć służbę wojskową z jej specyfiką, jej zaletami i ograniczeniami z życiem obywatelskim młodego mężczyzny, który uwielbia podróże i wieczory z przyjaciółmi. Chciałbym opisać jeden z moich dni powszednich, piątek, 7 listopada, kiedy udało mi się trochę wszystkiego. Pod cięciem 37 zdjęć.
(Razem 37 zdjęć)
Sponsor pocztowy: Zimowy olej napędowy do ogrzewania domków: Hurtowe dostawy oleju napędowego w Moskwie i regionie moskiewskim
Źródło: Journal / odin-moy-den
1.
2. 6:00 Oficer dyżurny w firmie gwizduje wzrost. Szczerze mówiąc, zwykle pozwalam sobie jeszcze pięć lub dziesięć minut leżeć w łóżku, aby w końcu się obudzić. Dzisiaj nie jest wyjątkiem.
3. Jednym z moich pierwszych zakupów w armii była pościel cywilna. Ponadto często biorę małą poduszkę podczas długich podróży..
4. W ciągu dnia wszyscy cywile są jednak umieszczani w szafie..
6:15 Poranna rolka. W cieplejszych miesiącach legioniści budują przed budynkiem koszar, w chłodzie lub podczas deszczu częściej w budynku. Podczas apelu funkcjonariusz plutonu dyżurujący opowiada o wszystkich mieszkających w koszarach i wypełnia magazyn tym wszystkim obecnym, którzy są nieobecni z różnych powodów, chorzy i tak dalej..
5.6.20 Golenie to poranny rytuał każdego żołnierza. Czuję się niekomfortowo ze ścierniska, ale zawsze golę się raz w tygodniu podczas wakacji. Bo mogę sobie na to pozwolić, do cholery.
6. 6:30 Poranna kawa. Śniadanie we francuskiej armii jest dobrowolne, nigdy nie jem śniadania w jadalni. Z jednej strony, nie zmieniam dobrowolnie mojego włoskiego ekspresu do kawy kempingowej. Z drugiej strony nie byłem przyzwyczajony do częstego jedzenia rano; kawa i herbatniki - to moje minimum i moje maksimum. Ponadto podczas śniadania lubię oglądać najnowsze wpisy w LJ.
7. 6:50 Sprzątanie. Mieszkam w małym pokoju dla dwóch osób (tutaj miałem szczęście, cztery częściej mieszkają w Legii); Pomimo tego, że jestem starszym rangą, zawsze czyściłem moją połowę pokoju. To jest kwestia zasady..
8. 7:10 Kolejną codzienną procedurą jest czyszczenie obuwia. W armii francuskiej nie zajmują się tym zbyt daleko, nikt nie domaga się lustrzanych odbić od butów co sekundę, wciąż nie pracujemy w chirurgii. Jednak przed budową i wyjściem do jadalni boty muszą być czyste..
7:40 Zasady dobrego dźwięku - 15-20 minut przed rozpoczęciem dnia pracy, przyjdź do biura (każdy pluton ma swoje własne biuro) i pozdrawiam szefa. To jest moment, w którym możesz omówić nadchodzące sprawy, przedyskutować zmiany i tak dalej. Cóż, albo tylko o wieczornym meczu piłki nożnej do shabby.
8:00 Codzienne spotkania firm służących jako początek dnia roboczego. Na nich dowódca kompanii lub jego zastępcy często ogłaszają ważne informacje i wygłaszają ogłoszenia..
9. 8:05 Ogromną zaletą armii jest możliwość uprawiania sportu w godzinach pracy. Podczas wakacji, kiedy cały dzień jest mi dany, często nie znajduję czasu na sport. We francuskiej armii starają się urozmaicić swoje sporty, jednocześnie podkreślając bieganie. Podobnie jak działania wojskowe - kursy przeszkód, wyścigi w amunicji, sztuki walki siłowej i czysto cywilne - bieganie, pływanie, siłownia, rower. Lubię uprawiać sport z pełnym poświęceniem.
10. 9:00 Czas trwania sesji zależy od wybranego zawodu, ale średnio wynosi 45-60 minut. Potem rozciąganie mięśni jest koniecznie, przypomina jogę..
11. 09:15 Prysznic. Gdybym mógł, stanąłbym pod ciepłym prysznicem przez pół godziny.
12. 9:30 Po treningu piję kawę i zamieniam się w pracujący mundurek..
13. Mam szafy "cywilne" i "wojskowe". Wojsko jest w połowie wypełnione ceremonialnymi kurtkami i koszulami weekendowymi..
14. Zawartość moich kieszeni. Notatnik, para długopisów, portfel, mała teczka (lub okładka?) Do dokumentów, drobiazg, klucze, nóż. Nawiasem mówiąc, wielu wojskowych nosi ciągle w kieszeniach nóż - nawyk wędrówki, który nie znika nawet częściowo.
15. W przypadku, gdy wykonuję tylko dokumenty wojskowe - dowód wojskowy, legitymacja magnetyczna, wojskowe prawo jazdy, ubezpieczenie. Odznaka jest w portfelu.
16. 10:00 Po porannej sesji sportowej zajmuję się papierkową robotą, która jest bardzo ważna w armii. Za dużo. Statystyki sportowe, wojskowe, akta medyczne, ustawy, regulaminy i wiele innych. Miałem nieuprzejmość, by pochwalić się znajomością obsługi komputera, teraz znaczna część tego wszystkiego leży na moich ramionach. Przywódca plutonu wkleił tydzień temu motywacyjne napisy na szafach z dokumentami.
17. 11:15 Spotkanie z agentem ubezpieczeniowym. Za kilka miesięcy czekam na wycieczkę do odległego i gorącego afrykańskiego kraju. Uzgodniono, że w tym okresie automatycznie podwoiłem ubezpieczenie dwukrotnie. W tym samym czasie otrzymałem breloczek z dyskiem flash jako prezent. Drobiazg, ale miło.
18. 12:00 Lunch. Zwykły personel idzie do systemu jadalni, z jadalni jest sam. W diecie armii, niestety, wiele półproduktów. Smaczne, ale niezbyt przydatne.
Podczas treningu jadłem najwolniej, ale teraz moi cywilni przyjaciele śmieją się z szybkości, z jaką konsumuję jedzenie. Teraz jem szybko, nawet gdy nie muszę się spieszyć, nie mogę nic zrobić ze sobą ??
19. 12:20 Po powrocie do koszar po kolacji, pierwszą rzeczą, którą zrobię, jest zabranie beretów.
20. We Francji przerwa obiadowa prawie wszędzie trwa dwie godziny. Zwykle albo śpię, albo czytam w tej chwili. Dziś straciłem półtorej godziny, zatrzymałem się w bardzo interesującym momencie ostatniej nocy..
21. 14:00 Chodzimy z firmą do zbrojowni, jakiego rodzaju armii bez broni?! Za kilka tygodni będę musiał sam strzelać do nowego belgijskiego karabinu maszynowego, który dopiero zostanie wprowadzony do francuskiej armii. Już znam teorię i cechy techniczne, dziś po raz pierwszy dotykam broni w klasie.
22. 3:30 pm Kawa to mój narkotyk. W Rosji nie pił nawet w godzinach porannych, ale teraz pięć razy dziennie. Zatrzymuję się na chwilę i idę do biura plutonu, by napić się aromatycznej filiżanki.
23. 15:40 Znów na broń. Tym razem decyduję się raz na demontaż / montaż i instalację na samochodach pancernych / usunięcie już znanych pni. Powtarzanie - matka uczenia się.
24.
25. 16:30 W przyszłym tygodniu moja firma będzie czekała na ćwiczenia, które będą musiały dużo podróżować. Podczas gdy inni lekko smarują i przekazują broń, sprawdzam samochody z jednym z moich kolegów, aby mieć całkowitą pewność, że działają. W technologii, w przeciwieństwie do elektroniki, rozumiem źle, więc mój partner uprzejmie przejmuje całą mechaniczną część sprawy, pozostawiając mi małe rzeczy, takie jak ochrona radiowa i chemiczna.
26. 17.00 Kończymy samochodami i idziemy do biura. Od przyszłego tygodnia będę pracował w jednostce medycznej. W moim obecnym plutonie służyłem przez prawie półtora roku, więc "stawiam" przed moimi towarzyszami.
27. Ale chłopaki życzą mi sukcesów w nowym miejscu i przekazują długopis z wbudowanym pendrivem. Uzgodnili dziś, że wszystko? ??
28. 17:30 Koniec dnia roboczego i tygodnia pracy. Podają sobie ręce i idę do mojego pokoju, żeby zbierać rzeczy i zmieniać ubrania. Wiele osób jest zaskoczonych, że w moim życiu prywatnym preferuję klasyczny styl ubioru. Koszule, spodnie, buty. Cóż, nie w beretach, w rzeczywistości ja chodzę.
18:10 Idę na stację. Podczas pierwszej umowy legioniści nie mogą posiadać ani wynajmować mieszkań. Oczywiście powoduje to niedogodności, każdy chce mieć własny kąt. Z drugiej strony, gdyby nie ta zasada, nigdy nie byłbym w stanie tak dużo podróżować. W ten weekend zdecydowałem się spędzić w Lyonie.
29. 18:40 Na stacji kolejowej w Marsylii mam ulubioną poczekalnię; przy okazji, jedyne miejsce we Francji, gdzie piję herbatę.
Przed pociągiem do Lyonu jest jeszcze prawie godzina; Zajmuję się książką. Prawdopodobnie głupi, ale przez ostatnie kilka lat czytałem trzy książki w tym samym czasie. Jedna fikcja w języku rosyjskim i francuskim, a także jedna w języku rosyjskim. Najwolniej jest po francusku.
30. 19:43 Wyjazd pociągu do Lyonu. Pociągi dużych prędkości - moje zbawienie, ja, podobnie jak wszystkie francuskie wojska, mają 75% zniżki na transport. Bez tego znowu połowa moich podróży po kraju nigdy by się nie odbyła.
31. System kupowania biletów we Francji jest cholernie wygodny. Całą procedurę od przeszukiwania rozkładu jazdy do kontroli biletów można przeprowadzić przez Internet. Nadal korzystam z mobilnej aplikacji lokalnej firmy kolejowej. Bilet - kod QR na ekranie telefonu.
32. W drodze przetwarzam zdjęcia. Moje ręce rzadko docierają do tego punktu, ale czterdzieści godzin pracy z laptopem jest wystarczającym argumentem, by w końcu otworzyć program Picasa i GIMP..
33. 21.39 Pociąg przybył do Lyonu z dwudziestominutowym opóźnieniem. Sieć kolejowa we Francji jest wyraźnie przeciążona; w mojej subiektywnej opinii, w piątki i niedziele sto procent pociągów jest nieaktualnych. Wyjście na platformę natknęło się na bardzo zabawny obraz.
34. 21:50 Potrzebuję tramwaju, który zostawiam tuż przed moim nosem. Wieczorami transport publiczny ma dość dużą przerwę, czekając na następny tramwaj przez osiemnaście minut. Z drugiej strony Mapy Google mówią, że do celu jest już dziewiętnaście minut piechotą. Cóż, wybór jest oczywisty. ??
35. 22:10 Przychodzę do hostelu. Zazwyczaj wynajmuję mieszkania w Airbnb - jest to stosunkowo niedrogie, ale bardzo wygodne. Jednak tym razem postanowiłem spróbować schroniska, zostałem przekupiony przez pochlebne recenzje o nim.
36. 22:25 Rejestruję się, wrzucam rzeczy do pokoju i wchodzę do pokoju wspólnego z pragnieniem cieszenia się szybkim internetem. W tym samym miejscu spotykam się z grupą dzieci ze Stanów, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Oto urok stołówek. Pomimo, że poziom mojego angielskiego gwałtownie spadł we Francji, komunikuję się z nim praktycznie bez żadnych problemów. Butelka wina - a teraz mam duszę towarzystwa ??
37. 23:10 Po ciężkiej dawce alkoholu każdy usiadł, aby zagrać nieznaną mi grę w karty. Bez znajomości zasad, główny przegrany okazał się cały czas, oczywiście, ja.
23:51 Prawie północ, nie ma siły, aby kontynuować imprezę, więc decyduję się skończyć mój dzień i pójść bainki. Dobranoc.